Dziewięć koncernów pozwało Gazprom na kwotę 18 mld euro. Wśród nich polska firma

Dziewięć koncernów z siedmiu krajów Europy pozwało rosyjski Gazprom na łączną kwotę 18 mld euro. To dwa razy więcej niż Rosjanie mają obecnie gotówki na swoich kontach bankowych. Największe roszczenia mają niemiecki Uniper i polski Europol Gaz SA.

Publikacja: 11.03.2025 11:44

Dziewięć koncernów pozwało Gazprom na kwotę 18 mld euro. Wśród nich polska firma

Foto: Olga MALTSEVA / AFP

Odcięcie dostaw gazu do krajów zachodnich w ramach nieudanej próby Kremla zamrożenia UE sprowadziło na Gazprom pozwy sądowe o wartości niemal dwukrotnie przekraczającej kwotę, jaką firma ma do dyspozycji. Łącznie europejscy klienci złożyli przeciwko rosyjskiej firmie roszczenia na kwotę 18 mld euro. Wynika to z danych zawartych w aktach sądowych rosyjskich sądów. Gazprom domagał się wprowadzenia zakazu wszczynania przeciwko niemu postępowań poza granicami Rosji.

Uniper już wygrał z Gazpromem

Według agencji Interfax, Gazprom wniósł łącznie 13 pozwów, tyle samo zostało skierowanych przeciwko niemu. Sądy rosyjskie wydały już nakazy egzekucji dla 9 roszczeń. Problem w tym, że nie mają one mocy prawnej, bowiem w kontraktach z Gazpromem, jako miejsce rozstrzygania kwestii spornych zapisany został międzynarodowy arbitraż w Sztokholmie.

Tam też złożyli swoje roszczenia europejscy klienci rosyjskiej firmy. Największy pozew przeciwko Gazpromowi złożył niemiecki koncern Uniper, były główny klient Gazpromu w Niemczech i współinwestor w projekcie gazociągu Nord Stream 2. Firma, która kupowała od Rosji 20 mld metrów sześciennych gazu rocznie, zażądała 14,312 mld euro odszkodowania za straty poniesione w wyniku zaprzestania dostaw z Rosji, co stanowiło złamanie zasad obowiązującego kontraktu. W czerwcu 2024 r. Sąd Arbitrażowy w Sztokholmie uwzględnił jej roszczenie w całości. Gazprom ma zapłacić Niemcom 14,312 mld euro z odsetkami. Rosjanie nie uznają wyroku, stracili więc już swój majątek na terenie Niemiec.

Czytaj więcej

Pierwsza konfiskata pieniędzy Gazpromu w Unii. Zasiliły budżet Niemiec

Polacy, Czesi, Słowacy i inni wierzyciele Gazpromu

Polski koncern Europol Gaz SA, zarządzający polskim odcinkiem gazociągu Jamał-Europa, zażądał od Gazpromu 1,547 mld euro. Roszczenie na kwotę 305 mln euro złożył francuski Engie, a na kwotę 575 mln euro – austriacki OMV. Dwa ostatnie koncerny były partnerami Rosjan, podobnie jak Uniper, w projekcie gazociągu Nord Stream 2 i wpłaciły część kosztów na rzecz Gazpromu. Gazociąg został ukończony pomimo braku niemieckiej certyfikacji i zgody Brukseli. Gazprom samowolnie napełnił go gazem. Wysadzenie przez nieustalonych sprawców jednej z nitek we wrześniu 2023 r. spowodowało szkody środowiskowe i definitywny koniec nadziei Kremla na uruchomienie połączenia.

W Czechach grupa energetyczna CEZ wniosła pozew o odszkodowanie w wysokości 58 mln euro, natomiast na Słowacji, gdzie rząd Roberta Fico publicznie tęskni za rosyjskim surowcem, roszczenia w wysokości odpowiednio 9 mld euro i 4 mln euro złożyły spółki ZSE Energia i Vychodoslovenska Energetika. Szwajcarskie firmy handlujące energią DXT Commodities (385 mln euro) i Axpo Solutions (623 mln euro) zażądały od Gazpromu łącznie ponad 1 mld euro.

Po podsumowaniu tych roszczeń, łączna ich kwota jest niemal równa łącznym przychodom netto Gazpromu ze sprzedaży gazu na wszystkich rynkach zewnętrznych. Według firmy analitycznej BCS Gazprom zarobił w ciągu roku 10 mld dol. z eksportu do Europy i Turcji, 7 mld dol. z dostaw do Chin i 2 mld dol. z eksportu do krajów WNP i Azji Środkowej.

Rezerwy gotówkowe Gazpromu na jego rachunkach, zgodnie z opublikowanym sprawozdaniem, wystarczają zaledwie na pokrycie połowy roszczeń: na dzień 30 września 2024 r. spółka miała na kontach 933 mld rubli w gotówce, czyli 9,8 mld euro według aktualnego kursu.

Tak Putin wbił nóż w plecy Gazpromowi

Gazprom jest dziś trzeciorzędnym graczem na globalnym rynku gazu. Niedługo po wybuchu wojny Putin zażądał, aby kraje europejskie płaciły za gaz Gazpromu „w rublach”, a po odmowie części klientów drastycznie ograniczył przesył. Stanowiło to złamanie warunków podpisanych umów, gdzie jako waluta płatności zapisane zostały euro i dolary amerykańskie. Kraje unijne w pół roku znalazły nowych dostawców gazu, Niemcy do dziś zbudowali cztery terminale LNG, przy okazji okazało się, że potrzebują dużo mniej gazu, niż kupowały od Rosjan.

Eksport Gazpromu do krajów europejskich spadł do poziomów z drugiej połowy lat 70. ubiegłego wieku – 28,3 mld metrów sześciennych w 2023 roku. W ubiegłym roku dostawy Gazpromu do Europy nieznacznie wzrosły, do 32 mld metrów sześciennych, co stanowiło poziom prawie 6-krotnie niższy od rekordowych dostaw z lat 2018–2019: wówczas przepompowywanie do Europy sięgało 175–180 mld metrów sześciennych rocznie, a Gazprom miał około 40 proc. gazowego rynku Unii.

Od 1 stycznia 2025 r. przesył gazu przez Ukrainę ustał, a jedyną drogą Gazpromu do Europy pozostał gazociąg Turecki Potok zasilający m.in. Węgry. Według Reutersa, w styczniu eksport tym rurociągiem do UE osiągnął 1,54 mld metrów sześciennych miesięcznie. 

Odcięcie dostaw gazu do krajów zachodnich w ramach nieudanej próby Kremla zamrożenia UE sprowadziło na Gazprom pozwy sądowe o wartości niemal dwukrotnie przekraczającej kwotę, jaką firma ma do dyspozycji. Łącznie europejscy klienci złożyli przeciwko rosyjskiej firmie roszczenia na kwotę 18 mld euro. Wynika to z danych zawartych w aktach sądowych rosyjskich sądów. Gazprom domagał się wprowadzenia zakazu wszczynania przeciwko niemu postępowań poza granicami Rosji.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Surowce i Paliwa
Paliwa kopalne jeszcze długo będą niezastąpione
Surowce i Paliwa
Rosyjski eksport nie istnieje bez kopalin. Jest najniższy od siedmiu lat
Surowce i Paliwa
Orlen wypłaci rekordową dywidendę i zwiększy wartość inwestycji
Surowce i Paliwa
Krzysztof Galos, główny geolog kraju: W Polsce nie ma złóż metali ziem rzadkich
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Surowce i Paliwa
Umowa Zełenski-Trump: ukraińskie media publikują cały dokument