Grupa kapitałowa Azoty nie ma szczęścia do swojego flagowego projektu Polimery Police, czyli inwestycji dotyczącej budowy całkiem nowego zakładu produkującego polipropylen wraz z towarzyszącą mu infrastrukturą o wartości 1,8 mld USD (7,2 mld zł wg. obecnego kursu NBP). Tym razem koncern poinformował, że w trakcie prac nad sporządzeniem skonsolidowanego sprawozdania finansowego za 2023 r. zidentyfikowano przesłanki, które mogą wskazywać na utratę wartości aktywów firmy zależnej bezpośrednio odpowiedzialnej za to przedsięwzięcie. Tym samym jest prawdopodobne dokonanie odpisu, co z kolei ma wynikać z obserwowanego pogorszenia krótko- i średnioterminowych prognoz dla rynku polipropylenu i raportowanych opóźnień w realizacji projektu.
Azoty: odpis nie będzie miał wpływu na wynik EBITDA
Potencjalny szacunkowy niepieniężny wpływ tego zdarzenia obniży wynik operacyjny grupy o około 0,9 mld zł. Azoty podają też, że zdarzenie nie będzie miało wpływu wynik EBITDA. Ponadto odpis ma charakter niepieniężny, szacunkowy i może ulec zmianie. Ile faktycznie wyniesie, będzie wiadomo po publikacji raportu rocznego zaplanowanej na 10 kwietnia.
„Wysoka inflacja w Europie była głównym czynnikiem hamującym popyt na polipropylen, który w pierwszym półroczu 2023 kształtował się na poziomie poniżej oczekiwanych średnich dla tego okresu roku. Druga połowa 2023 r., pomimo wcześniejszego optymizmu analityków rynkowych, nadal charakteryzowała się umiarkowanym zapotrzebowaniem na polipropylen i dużym wahaniem wśród uczestników rynku” - informuje w komunikacie prasowym Wojciech Blew, p.o. prezesa Grupy Azoty Polyolefins, firmy bezpośrednio realizującej projekt Polimery Police.
Doradcy rynkowi oczekują poprawy popytu
Dodaje, że obecnie różni analitycy i doradcy rynkowi oczekują poprawy popytu w drugiej połowie tego roku. Co więcej europejski rynek polipropylenu powinien długoterminowo stopniowo i stabilnie się powiększać. Dziś na satysfakcjonującym poziomie nie są też ceny tego produktu. „Należy podkreślić, że rentowność i ekonomika projektu Polimery Police nie bazują na krótkoterminowych założeniach rynkowych, a na długoterminowych prognozach rozwoju rynku. Mimo opóźnień generalnego wykonawcy Hyundai Engineering w realizacji projektu, produkcja i sprzedaż polipropylenu pod marką Gryfilen jest realizowana w trybie ciągłym, a moce produkcyjne są zwiększane i obecnie wynoszą 80 proc. docelowych wartości, generując przychód w spółce - twierdzi Blew.
Niedawno Hyundai Engineering poinformowało, że chce podwyższenia wynagrodzenia o ponad 5,8 mln euro (25,3 mln zł). Ma to być suma odsetek za opóźnione płatności należne z tytułu osiągnięcia tzw. kamieni milowych określonych w umowie. Wcześniej Hyundai Engineering złożył propozycję wydłużenia terminu realizacji projektu o kolejne 95 dni i zwiększenie wynagrodzenia. Uzasadnił to m.in. problemami technicznymi wskazanymi we wcześniejszych dokumentach oraz dodatkowymi wydarzeniami z przełomu 2023 i 2024, które skutkowały brakiem możliwości przeprowadzenia etapu uruchomienia instalacji. Azoty sceptycznie odniosły się do tych propozycji.