Konferencja Orlenu. Koncern uruchomił nową instalację w Trzebini

Będzie ona wytwarzać m.in. 30 tys. ton estrów drugiej generacji, czyli biokomponentu dodawanego do diesla. To kolejny projekt zrealizowany z opóźnieniem. Tym razem ponad półrocznym.

Publikacja: 04.10.2023 13:17

Konferencja Orlenu w Trzebini

Konferencja Orlenu w Trzebini

Foto: PAP/Art Service

Orlen, pochwalił się kolejną zrealizowaną inwestycją. Na specjalnej konferencji prasowej Daniel Obajtek, prezes koncernu poinformował, że zależna firma Orlen Południe uruchomiła w rafinerii w Trzebini instalację do produkcji i destylacji UCO FAME. Dzięki niej z olejów posmażalniczych i tłuszczów zwierzęcych będzie można wytwarzać 30 tys. ton estrów drugiej generacji oraz 7 tys. ton gliceryny technicznej rocznie.

Praca na pełnych mocach będzie wiązać się z wykorzystaniem około 30 ton surowca rocznie, który jest odpadem pochodzącym z przetwórstwa spożywczego. Ponowne jego wykorzystanie ma mieć korzystny wpływ na środowisko naturalne i przyczynić się do realizacji założeń gospodarki obiegu zamkniętego. Ponadto inwestycja pozytywnie wpłynie na dalsze ograniczenie emisji CO2 w transporcie, gdyż produkowane estry będą stanowiły biokomponent dodawany do oleju napędowego wytwarzanego z ropy. Orlen zauważa, że ten produkt wykazuje o 83 proc. mniejszą emisyjność w porównaniu do tradycyjnego diesla. Ponadto im więcej będzie wykorzystywanych biokomponentów w produkcji paliw płynnych, tym bardziej będzie można ograniczyć zapotrzebowanie na ropę.

Czytaj więcej

Tak Orlen ukrywa braki benzyny. Wyciekła tajna instrukcja dla stacji paliw

Z kolei gliceryna techniczna, powstająca przy okazji produkcji estrów, będzie mogła być stosowana w Trzebini do produkcji ekologicznego glikolu propylenowego. Jak zapewnia Orlen, to bezpiecznym dla środowiska produkt, wykorzystywany w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym, kosmetycznym i w medycynie.

Koncern przekonuje, że w najbliższych latach mocno zwiększy zapotrzebowanie na biokomponenty dodawane do paliw. „Ta inwestycja to kolejny krok w transformacji Orlenu Południe w nowoczesną biorafinerię i realizacja strategicznych celów grupy Orlen. Do 2030 roku wykorzystanie biododatków w grupie Orlen wzrośnie do około 3 mln ton rocznie i będzie istotnym obszarem biznesowym koncernu” - mówi cytowany w komunikacie prasowym Daniel Obajtek, prezes spółki.

Orlen budowę instalacji UCO FAME rozpoczął w listopadzie 2021 r. Generalnym wykonawcą była polska firma inżynierska AB Industry. Całkowity koszt inwestycji wyniósł około 127,5 mln zł i w tym budżecie się zmieszczono. Pierwotnie planowano ją zakończyć w I kwartale tego roku. O opóźnieniu, a tym samym i o jego przyczynach koncern już nie poinformował.

Orlen przy wielu inwestycjach ma problemy z terminową ich realizacją. Dla przykładu pierwotny termin zakończenia budowy kompleksu Olefin III w Płocku przesunięto z tego roku na I połowę 2027 r. Z kolei trzecia linia do produkcji nawozów azotowych i hub wodorowy we Włocławku miały być gotowe w I połowie tego roku, a nie ma ich do dziś. Często inwestycje Orlenu są też znacznie droższe w stosunku do pierwotnych założeń, a nawet podpisanych umów.

Orlen, pochwalił się kolejną zrealizowaną inwestycją. Na specjalnej konferencji prasowej Daniel Obajtek, prezes koncernu poinformował, że zależna firma Orlen Południe uruchomiła w rafinerii w Trzebini instalację do produkcji i destylacji UCO FAME. Dzięki niej z olejów posmażalniczych i tłuszczów zwierzęcych będzie można wytwarzać 30 tys. ton estrów drugiej generacji oraz 7 tys. ton gliceryny technicznej rocznie.

Praca na pełnych mocach będzie wiązać się z wykorzystaniem około 30 ton surowca rocznie, który jest odpadem pochodzącym z przetwórstwa spożywczego. Ponowne jego wykorzystanie ma mieć korzystny wpływ na środowisko naturalne i przyczynić się do realizacji założeń gospodarki obiegu zamkniętego. Ponadto inwestycja pozytywnie wpłynie na dalsze ograniczenie emisji CO2 w transporcie, gdyż produkowane estry będą stanowiły biokomponent dodawany do oleju napędowego wytwarzanego z ropy. Orlen zauważa, że ten produkt wykazuje o 83 proc. mniejszą emisyjność w porównaniu do tradycyjnego diesla. Ponadto im więcej będzie wykorzystywanych biokomponentów w produkcji paliw płynnych, tym bardziej będzie można ograniczyć zapotrzebowanie na ropę.

Surowce i Paliwa
Chiński sen Gazpromu. Rosja przyparta do muru
Surowce i Paliwa
Najbliższe dni będą bardzo ważne dla Azotów
Surowce i Paliwa
Hubert Kamola, prezes Grupy Azoty Puławy: Azoty chcą rosnąć szybciej niż rynek
Surowce i Paliwa
Popyt na ropę wzrośnie mimo transformacji
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Surowce i Paliwa
Te paliwa jeszcze długo będą potrzebne