Naukowcy z fińskiego Uniwersytetu Aalto obliczyli, że w czasie wywołanego przez rosyjski reżim, kryzysu energetycznego w 2022 roku, mieszkańcy Finlandii przepłacili za prąd około 5 mld euro.
Czytaj więcej
– Jeśli firmy będą skarżyć państwo polskie, to próbują doprowadzić do wzrostu cen energii – powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej, komentując zapowiedź kroków prawnych jednej z firm energetycznych, która uważa, że opłata od zysków, „zaszyta” w ustawie o mrożeniu cen energii, jest niezgodna z zasadami Rady UE. Jako pierwsze o sprawie informowały „Rzeczpospolita” i „Parkiet”. Sama zainteresowana firma także zabrała głos.
Naukowcy uważają, że bezpośrednie rekompensowanie przez państwo podwyżek cen konsumpcyjnych prądu zapewni również konkurencyjność przedsiębiorstw. A opodatkowanie nadmiernych zysków firm energetycznych pozwoli zwrócić pieniądze konsumentom i biznesowi w formie dotacji.
Finowie proponują też edukowanie konsumentów w zakresie oszczędzania energii elektrycznej i szybkie wprowadzanie energooszczędnych technologii.
W lutym inflacja w Finlandii pobiła 59-letni rekord i wyniosła 16,3 proc. w ujęciu rocznym, wynika z danych Eurostatu. Największy udział we wzroście cen wszystkich segmentów (nic nie staniało) mają koszty energii. Najbardziej podrożało cukier - blisko 38 proc.