Firmy Gaz-System i Eustream wykonały symboliczny „złoty spaw” na gazociągu, który połączy systemy gazowe Polski i Słowacji. „Ten interkonektor, podobnie jak układany dziś na dnie Bałtyku Baltic Pipe, umożliwi realizację śmiałego projektu. Od Bałtyku po gór szczyty, i dalej aż na południe kontynentu, ma popłynąć gaz sprowadzany z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego lub jako LNG z całego świata” – mówi cytowany w komunikacie prasowym Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Z kolei Tomasz Stępień, prezes Gaz-Systemu zauważa, że nowe połączenie przyczyni się do zwiększenia regionalnego bezpieczeństwa dostaw gazu i jest ważnym elementem współpracy państw w ramach inicjatywy Trójmorza. „Zaawansowanie prac budowlanych na interkonektorze obecnie sięga ponad 90 proc. Zakończenie inwestycji i uruchomienie gazociągu planujemy zgodnie z wcześniej deklarowanymi na rynku terminami, czyli w I kwartale 2022 roku” – zapewnia Stępień.
Dyrektor Generalny Eustream as, Rastislav Ňukovič i minister Piotr Naimski, Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.
Gazociąg Polska – Słowacja ma łączną długość ok. 164 km. Jego trasa po naszej stronie granicy rozpoczyna się w Strachocinie (niedaleko Sanoka) i kończy po stronie Słowackiej na tłoczni gazu Veľké Kapušany. Gazociągiem będzie można przesłać do 4,7 mld m sześc. gazu rocznie na Słowację lub 5,7 mld m sześc. do Polski. Budowa interkonektora po stronie polskiej ruszyła we wrześniu 2019 r., a po słowackiej rok wcześniej.
Projekt jest inwestycją o znaczeniu europejskim, współfinansowaną przez Unię Europejską w ramach instrumentów „Łącząc Europę” (CEF – Connecting Europe Facility) i „Transeuropejska sieć energetyczna” (Trans European Networks – Energy – TEN-E). Komisja Europejska w październiku 2013 r. przyznała inwestycji status „Projektu wspólnego zainteresowania” (PCI – Project of Common Interest) i podtrzymała go w kolejnych listach.