Koncern PetroChina – spółka państwowego giganta energetycznego CNPC, ogłosił odkrycie złoża ropy w basenie Ordos na północnym zachodzie kraju. Zasobność złoża została oszacowana na ponad 1 miliard ton. W tym udowodnionych jest 353 mln ton ropy, a oczekiwanych – 693 mln ton.
Jeszcze w tym roku ze złoża Chińczycy chcą wypompować 640 tys ton. W kolejnych latach roczne wydobycie wzrośnie do 3 mln ton rocznie, a potem jeszcze bardziej do 10 mln ton.
W minionym roku chiński import ropy stanowił 15,5 proc. globalnego importu tej kopaliny. Chińczycy kupili za granicą – 465 mln ton (dane BP). Chińskie zakupy nie mają jednego większościowego dostawcy. Najwięcej surowca dostarcza sąsiednia Rosja – 71 mln ton; z Arabia Saudyjskiej przypłynęło 57 mln ton, w pozostałych krajów Bliskiego Wschodu – 62 mln ton, a z Iraku – 45 mln ton. Chiny importują też z objętego sankcjami Iranu, ale nie ma tej nazwy w oficjalnych statystykach. Jest natomiast pozycja: inny Bliski Wschód – 66 mln ton.
Własnej ropy Chińczycy wydobyli w minionym roku ponad 50 mln ton. Odkryte złoże niebawem poprawi ten wynik. A na tym nie koniec surowcowych odkryć w Państwie Środka. Złoże gazu łupkowego zostało umiejscowione w basenie syczuańskim. Zasobność złoża to 740,9 mld m3, przy rocznym popycie na poziomie 285 mld m3.
Jeszcze w tym roku PetroChina uzyska ze złoża 7,7 mld m3 gazu łupkowego.