Reklama

Jeden przeciw sześciu. Czy sufit cenowy przyciśnie rosyjską ropę?

Dziś w Kanadzie rusza szczyt grupy G7. USA, Wielka Brytania, Francja, Włochy, Japonia, Kanada zdecydują m.in. o obniżeniu pułapu cenowego na rosyjską ropę. Unia Europejska i Wielka Brytania już zapowiedziały, że tak zrobią, niezależnie od zdania Amerykanów.

Publikacja: 15.06.2025 14:05

Jeden przeciw sześciu. Czy sufit cenowy przyciśnie rosyjską ropę?

Foto: PAP/EPA

O tym, że administracja USA nie zmieniła swojego negatywnego stanowiska z początku roku w sprawie inicjatywy obniżenia pułapu cenowego ropy rosyjskiej, napisała jedna agencja - Bloomberg. Utrzymuje ona, powołując się na anonimowe źródła, że Stany Zjednoczone wciąż sprzeciwiają się obniżeniu maksymalnej ceny sprzedaży rosyjskiej ropy.

Konflikt na Bliskim Wschodzie zmieni zdanie USA?

Nikt więcej tego nie potwierdził, a oficjalnego stanowiska Białego Domu brak. Bloomberg przyznaje, że ostateczna decyzja należy do prezydenta Donalda Trumpa. Dlatego europejscy urzędnicy nie tracą nadziei, że obniżka pułapu cenowego na rosyjską ropę zostanie zatwierdzona, po rozmowach w Kanadzie.

Czytaj więcej

Netanjahu z pomocą Putinowi. Ropa naftowa w rękach G7

Wcześniej agencja Reuters napisała, że ​​podczas majowego spotkania szefów resortów finansowych państw G7 sekretarz skarbu USA Scott Bessent wyraził wątpliwości, co do konieczności zmiany ceny maksymalnej. Teraz jednak sytuacja jest odmienna, choćby z racji konfliktu na linii Izrael-Iran, co odbija się na rynku ropy i amerykańskich interesach. Rosja i rosyjska ropa to konkurencja dla amerykańskiego sektora paliwowego. Biały Dom odmówił agencji Bloomberg komentarza na temat stanowiska USA w sprawie obniżenia ceny maksymalnej.

Unia już zdecydowała w sprawie ropy

Pułap może zostać obniżony pomimo ewentualnego sprzeciwu Białego Domu. Pozostali członkowie G7 są zdeterminowani, by cenowy sufit mocniej uderzył w wojenne finanse Kremla. Negatywne i jawnie lekceważące stronę amerykańską stanowisko Kremla w sprawie rozmów pokojowych, kolejne rosyjskie ataki na Ukrainę, w tym na bezbronne obiekty cywilne, nie daje żadnych szans na szybkie zatrzymanie wojny drogą negocjacji. 

Reklama
Reklama

Według jednego z rozmówców agencji Unia Europejska i Wielka Brytania, które są inicjatorami rewizji pułapu cen, są gotowe rozważyć możliwość obniżenia pułapu, nie oglądając się na USA. Duża część rosyjskiej ropy naftowej jest transportowana w pobliżu wód europejskich, więc niezależne działania mogłyby przynieść znaczący efekt.

Czytaj więcej

Bruksela zatrzaśnie drzwi rosyjskiej ropie. MOL i Turcy na celowniku

Bruksela już dłużej nie będzie się oglądać za to co robi w sprawie sankcji na Rosję Donald Trump. We wtorek Financial Times, powołując się na źródła, poinformował, że Komisja Europejska zamierza przyjąć nowy, 18. pakiet sankcji wobec Rosji, który będzie obejmował nie tylko obniżenie pułapu ceny ropy naftowej z obecnych 60 dolarów za baryłkę do 45 dolarów, ale także zakaz korzystania z infrastruktury gazociągu Nord Stream oraz zakaz obsługi rosyjskich gazowców i rosyjskiego surowca we wszystkich terminalach LNG na terenie Unii.

Zakaz wszedłby w życie od początku 2026 r. Ponadto proponuje się wprowadzenie całkowitego zakazu korzystania przez państwa członkowskie UE z jakiejkolwiek rosyjskiej infrastruktury energetycznej.]

O tym, że administracja USA nie zmieniła swojego negatywnego stanowiska z początku roku w sprawie inicjatywy obniżenia pułapu cenowego ropy rosyjskiej, napisała jedna agencja - Bloomberg. Utrzymuje ona, powołując się na anonimowe źródła, że Stany Zjednoczone wciąż sprzeciwiają się obniżeniu maksymalnej ceny sprzedaży rosyjskiej ropy.

Konflikt na Bliskim Wschodzie zmieni zdanie USA?

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Ropa
Microsoft odłączył Rosnieft od serwerów. Rosjanie idą do sądu
Ropa
Szkodliwe substancje znalezione w azerskiej ropie. Czy to ostrzeżenie z Kremla?
Ropa
USA grożą sponsorom rosyjskiej wojny. Indie porzucają ropę z Rosji
Ropa
Rosnieft w potrzasku w Indiach. Nie może sprzedać rafinerii ani tam zarabiać
Ropa
Viktor Orbán wybrał Rosję. Znalazł nowy sposób na transport ich ropy
Reklama
Reklama