Biden rozdaje ostatnie ciosy. Na odchodnym uderzy w rosyjską ropę

Biały Dom przygotowuje nałożenie „irańskich” sankcji na rosyjską ropę. To jeszcze bardziej utrudni rosyjski eksport surowca i obniży jego cenę.

Publikacja: 11.12.2024 10:49

Biden rozdaje ostatnie ciosy. Na odchodnym uderzy w rosyjską ropę

Foto: Bloomberg

O przygotowaniach amerykańskich władz do zaostrzenia sankcji na rosyjską ropę poinformowały agencję Bloomberg źródła zorientowane w sytuacji. Według nich prezydent Joe Biden przez długi czas wstrzymywał się z wprowadzeniem rygorystycznych ograniczeń z obawy, że doprowadzą one do gwałtownego wzrostu cen energii, zwłaszcza w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie. Ale teraz Biały Dom jest gotowy na „bardziej agresywne działania” – gdy ceny ropy spadły w obliczu globalnego nadmiaru surowca na rynku. Administracja Bidena obawia się również, że prezydent-elekt Donald Trump może zmusić Ukrainę do „szybkiego zawarcia porozumienia z Rosją”.

Czytaj więcej

Rosja drugi rok bezskutecznie szuka ropy. Wie, kiedy skończą się jej złoża

Chętni na rosyjską ropę kupią ją dużo taniej

Jeśli zostaną nałożone takie same sankcje, jak wobec Iranu, Stany Zjednoczone będą mogły karać odbiorców rosyjskiej ropy, np. zamykaniem im dostępu do amerykańskiego rynku i wtórnymi sankcjami. W wypadku Iranu nie powstrzymało to Chin przed kupowaniem ropy od reżimu ajatollahów. Przez cały okres obowiązywania sankcji Chiny importowały ropę z Iranu, ale wynegocjowały za to w Teheranie ogromne zniżki.

Podobnie może się stać w wypadku Rosji. Chętni na trefną rosyjską ropę się znajdą, ale ponieważ będą dużo ryzykować, to zażądają dużo większych zniżek aniżeli obecne ok. 20 dol. na baryłce, jakie oferują rosyjskie koncerny. A to oznacza dalszy poważny spadek wpływów do wojskowej kasy Kremla. Ropy jest na świecie dość, a amerykańscy producenci – czy Arabia Saudyjska, która na razie dobrowolnie ogranicza wydobycie – mają dużo wolnych mocy.

Na początku grudnia cena ropy Brent wynosiła około 72 dolarów za baryłkę. To prawie dwukrotnie mniej niż w pierwszych miesiącach po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, kiedy ceny ropy osiągnęły 120 dolarów za baryłkę.

Sankcje na ropę z Rosji już są

Kraje G7, UE, Szwajcaria i Australia wprowadziły górny pułap cen rosyjskiej ropy w grudniu 2022 roku. Firmom z tych krajów zakazano świadczenia usług transportowych, ubezpieczeniowych i finansowych rosyjskiej ropy, jeśli jest ona sprzedawana po cenie przekraczającej ustalony limit 60 dolarów za baryłkę. To samo rozwiązanie dotyczyło produktów naftowych: maksymalna cena oleju napędowego wynosiła 100 dolarów, a oleju opałowego – 45 dolarów. Następnie USA, Wielka Brytania i UE nałożyły sankcje na tankowce przewożące rosyjską ropę sprzedaną w cenie przekraczającej limit.

Bruksela nałożyła także embargo na import rosyjskiej ropy i produktów naftowych. Wcześniej UE odpowiadała za 33 proc. rosyjskiego eksportu ropy i 40 proc. eksportu produktów naftowych.

Rosja przekierowała dostawy głównie do Indii i Chin. Ma jednak coraz większe trudności z transakcjami płatniczymi. Banki – także chińskie, indyjskie, ZEA czy Turcji – odmawiają ich realizacji z obawy przed wtórnymi sankcjami USA. Do tego handel z Indiami odbywa się w niewymienialnych rupiach, z którymi rosyjscy eksporterzy nie wiedzą, co zrobić.

Ropa
Rosnieft w potrzasku w Indiach. Największy biznes zablokowany sankcjami
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Ropa
Chińczycy ukarani przez USA za zakup ropy objętej sankcjami
Ropa
Rosja odcięta od zagranicznych transakcji płatniczych. Stawia na kryptowaluty
Ropa
Ropa najtańsza od czterech lat. Główna przyczyna leży w USA
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Ropa
Rosyjska ropa nie płynie do Czech. Skąd Orlen weźmie surowiec?
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście