USA nie chcą pozwolić OPEC+ rządzić na rynku ropy. Zwiększają produkcję

Stany Zjednoczone nie pozwolą na wzrost cen ropy, tak jak jest to wygodne dla kartelu eksporterów OPEC+, gdzie drogą ropę forsuje Rosja. W 2023 r. tempo wydobycia surowca w USA zaskoczyło ekspertów. Jeden koncern nawet podwoił wydobycie.

Publikacja: 02.02.2024 17:10

USA nie chcą pozwolić OPEC+ rządzić na rynku ropy. Zwiększają produkcję

Foto: Bloomberg

Chevron Corp. zwiększa wydobycie ropy łupkowej w permskim basenie naftowo-gazowym (Ameryka Północna — zachodni Teksas i południowo-wschodni Nowy Meksyk — red.), stawiając sobie ambitny cel zwiększenia produkcji o 10 proc. w tym roku. To pozwoli spółce osiągnąć milion baryłek dziennie do roku 2025, pisze agencja Bloomberg.

Permski Basen robi różnicę

„Działamy w doskonałej lokalizacji - w Basenie Permskim , a nasz rozwój odzwierciedla poziom naszej działalności i aktywności naszych partnerów” – powiedział Pierre Breber, dyrektor finansowy firmy. Roczny wzrost produkcji Chevronu jest w przybliżeniu dwukrotnie większy niż w przypadku większości światowych firm produkujących ropę naftową.

Czytaj więcej

Huti znowu atakują tankowiec z rosyjską ropą. Zagrażają flocie cieni Kremla

Drugi co do wielkości producent ropy w USA (po Exxon Mobile) prognozuje, że produkcja w Basenie Permskim nieznacznie spadnie w pierwszej połowie roku 2024 r , po czym przyspieszy do 900 tysięcy baryłek dziennie do grudnia i miliona baryłek dziennie do 2025 roku.

Zwiększając wydobycie amerykańskie koncerny skutecznie hamują podwyżki cen ropy na świecie. Wymuszają też na 32 eksporterach porozumienia OPEC+ ograniczenie pompowania. Na czwartkowym spotkaniu komitet monitorujący OPEC+ nie zarekomendował sojuszowi zmiany wielkości wydobycia ropy.

OPEC+ musi spowolnić pompy

Kwoty wydobycia ropy OPEC+, z wyłączeniem Angoli, która opuściła sojusz, spadły od początku 2024 roku o około 1 mln baryłek dziennie. Całkowity limit wynosi obecnie 39,425 mln baryłek dziennie, nie licząc Brazylii, której produkcja według szacunków ekspertów, wynosi prawie 3 miliony baryłek dziennie.

Przez cały 2024 rok członkowie OPEC+ będą nadal dobrowolnie ograniczać produkcję powyżej kwot łącznie o 1,66 mln baryłek dziennie, z czego na Rosję i Arabię ​​Saudyjską przypada po 500 tys. Dodatkowo w pierwszym kwartale Moskwa ogranicza eksport ropy o 500 tys. baryłek dziennie (300 tys. baryłek ropy, kolejne 200 tys. produktów naftowych), a Riyad ogranicza wydobycie o 1 mln baryłek dziennie. Również do końca marca pozostałe kraje redukują wydobycie ropy o kolejne 700 tys. baryłek dziennie.

Co do rosyjskich redukcji, to wielu ekspertów wątpi, czy rzeczywiście mają miejsce. Rosja nie pozwała na jakiekolwiek kontrole swojego wydobycia. Dane o eksporcie są od wojny utajnione. Kreml podaje do publicznej wiadomości to, co mu pasuje.

Eksport ropy, pomimo sankcji pozostaje głównym źródłem zasilania wojennego budżetu rosyjskiego reżimu. Im jednak niższa cena ropy z legalnych źródeł, tym mniej chętnych na ryzykowanie łamania sankcji i zakupy u rosyjskich koncernów. Te z kolei muszą dawać większe zniżki, by znaleźć klientów, więc mniej zarabiają i odprowadzają podatków.

Chevron Corp. zwiększa wydobycie ropy łupkowej w permskim basenie naftowo-gazowym (Ameryka Północna — zachodni Teksas i południowo-wschodni Nowy Meksyk — red.), stawiając sobie ambitny cel zwiększenia produkcji o 10 proc. w tym roku. To pozwoli spółce osiągnąć milion baryłek dziennie do roku 2025, pisze agencja Bloomberg.

Permski Basen robi różnicę

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Arabia Saudyjska ostrzega: ropa może potanieć do 50 dolarów za baryłkę
Ropa
Węgry szantażują Ukrainę. Zagrożone dostawy prądu
Ropa
Mniej ropy z Rosji do Turcji. Łukoil traci kolejnego klienta
Ropa
Nowe sankcje USA na ropę z Rosji. Zlikwidują słynną flotę cieni?
Ropa
Tania ropa pogrąża finanse Kremla. Dziura budżetowa największa od czasu ZSRR