W pierwszej połowie sierpnia bułgarski parlament podjął decyzję o cofnięciu koncesji na port Rosenets największej na Bałkanach rafinerii - Lukoil Neftochim Burgas, w związku z - jak to ujęto - „poprawkami do ustawy o kontroli stosowania środków ograniczających, uwzględniającymi działania Rosji w Ukrainie”. Rząd ogłosił wygaśnięcie koncesji dla portu Rosenets od 15 sierpnia i wyznaczył 30-dniowy termin na przeniesienie obiektu do zasobów skarbu państwa.
„Administracja Morska wydała już zarządzenie o wykreśleniu Lukoil Neftochim Burgas z rejestru operatorów portowych ”- cytuje komunikat bułgarskiego ministerstwa transportu, agencja RIA Nowosti.
Rosyjski koncern podpisał umowę koncesyjną na terminal portowy Rosenets w maju 2011 r. Koncesja została udzielona na 35 lat. Łukoil zapewnia teraz, że „spółka zawsze w pełni wywiązuje się ze swoich zobowiązań wynikających z umowy koncesyjnej zawartej z Republiką Bułgarii w 2011 roku i nie widzi powodu do jej wypowiedzenia”. Koncern zapowiedział, że wystąpi do sądu, aby „chronić swoją reputację”.
Czytaj więcej
Bułgarski prezydent Rumen Radew nazwał decyzję parlamentu o zerwaniu koncesji Łukoilu dla naftoportu Rosenets niezgodną z konstytucją i zaskarżył ją do trybunału. Zdaniem bułgarskiego prezydenta, wyrzucenie Łukoilu z Bułgarii „nie odpowiada interesom konsumentów”.
Łukoil niepożądany w Finlandii
Reputację Łukoil stracił też w Finlandii. Od lutego 2022 r. (rosyjska agresja na Ukrainę), wiele fińskich przedsiębiorstw i firm, a także policja, poczta czy gminy, wypowiedziało umowy o świadczenie usług przez Oy Teboil Ab - spółkę zależną rosyjskiego Łukoilu. Wiele stacji benzynowych działających we franczyzie zaprzestało współpracy w rosyjskim koncernem. Rosjanie wystąpili do sądu.