„Będę szczery, nie kierujemy się konkretnym poziomem cen. Wszystkie nasze działania, wszystkie nasze decyzje są podejmowane w celu uzyskania dobrej równowagi między światowym popytem na ropę a światową podażą” – powiedział sekretarz generalny OPEC Haitham al-Ghais, cytowany przez agencję RIA Nowosti.
Ustalając cenę ropy, organizacja najpierw patrzy na wskaźniki makroekonomiczne w skali globalnej. Według sekretarza OPEC rynek ropy nie do końca odbudował się po pandemii Covid-19, ale w 2023 roku światowy popyt na ropę przekroczy poziomy sprzed pandemii i osiągnie prawie 102 mln baryłek dziennie. Kartel szacuje też, że popyt na paliwo lotnicze i benzynę wzrośnie tego lata ze względu na rosnącą liczbę podróżujących po świecie.
Czytaj więcej
Arabia Saudyjska zarzuca Rosji nie przestrzeganie ustalonej przez kraje porozumienia OPEC+ wysokości redukcji wydobycia ropy. Zamiast zmniejszać, Kreml potrzebujący pieniędzy na rozpętaną wojnę, zwiększa pompowanie. Potwierdzają to też dane Międzynarodowej Agencji Energetycznej.
Ponadto al-Ghais dodał, że sporządzając prognozy, OPEC unika polityki. „Kraje OPEC wykluczają politykę ze swojej pracy technicznej i jest to bardzo ważne, aby nasze liczby były wiarygodne i oparte na czynnikach ekonomicznych, które prowadzą do dokładnych i wiarygodnych prognoz” – wyjaśnił al-Ghais.
Dziś, 30 maja, ropa od rana tanieje. Rynki nadal oceniają porozumienie wokół limitu zadłużenia rządu USA.