Jak zauważyła brytyjska gazeta „Financial Times”, Unia Europejska i Wielka Brytania na początku czerwca uzgodniły, że wspólnie zabronią swoim firmom ubezpieczania statków z rosyjską ropą. Bruksela już wprowadziła ograniczenia, ale Londyn, gdzie znajduje się największy rynek ubezpieczeniowy Lloyd's of London, jeszcze tego nie zrobił.
Wielka Brytania wcześniej nałożyła zakaz ubezpieczenia statków tylko dla tankowców przewożących rosyjską ropę do samego Królestwa, środek ten wejdzie w życie od 2023 roku. Firmy ubezpieczeniowe mogą świadczyć usługi, jeśli nośnik energii jest transportowany do krajów trzecich.
Czytaj więcej
Jedenaście tankowców zaczęło transportować rosyjską ropę zamiast irańskiej. Większość z nich obsługiwała już Iran w czasie, kiedy kraj ten był objęty sankcjami USA.
Przedstawiciel londyńskiego Lloyd's Patrick Davison potwierdził, że nie ma zakazu ubezpieczenia statków dostarczających rosyjską ropę do innych krajów poza Wielką Brytanią. Ministerstwo Finansów poinformowało, że bada środki, które można zastosować wobec rosyjskiego przemysłu naftowego.
Z kolei UE wprowadziła całkowity zakaz ubezpieczenia statków z rosyjską ropą. Aktualne umowy są dozwolone tylko do początku grudnia. Jednak, jak zauważa FT, Unia Europejska zrobiła szereg wyjątków od swoich sankcji dotyczących ubezpieczenia statków ze względu na obawy o globalne bezpieczeństwo energetyczne. Dzięki temu unijne firmy mogą zawierać kontrakty np. z Rosnieftem na transport nośników energii do krajów spoza UE.