Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach

W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.

Publikacja: 24.04.2025 05:09

Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach

Foto: materiały prasowe

Realizacja sztandarowej inwestycji Orlenu w litewskich Możejkach, dotycząca budowy instalacji pogłębionego przerobu ropy (określana też jako: projekt Bottom of Barrel i instalacja hydrokrakingu), jest na dziś zrealizowana w niemal 70 proc. W jej ramach wykonano m.in. znaczną część robót budowlano-montażowych.

Czytaj więcej

Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw

Pierwotnie planowano, że przedsięwzięcie zostanie oddane do użytku do końca 2024 r. „Opóźnienie realizacji inwestycji wynika przede wszystkim z opóźnienia robót przez generalnego wykonawcę. W rezultacie harmonogram został skorygowany, a zakończenie prac wraz z uruchomieniem instalacji planowane jest na rok 2026” – podaje zespół prasowy Orlenu. Dodaje, że obecne prace przebiegają zgodnie z nowym harmonogramem dostosowanym do zmienionych warunków, na które wpłynęła pandemia oraz sytuacja makroekonomiczna.

Wzrosły koszty inwestycji w Możejkach

Orlen musiał też zmodyfikować kilka kwestii dotyczących finansowania budowy nowej instalacji. W październiku 2021 r. informował, że zobowiązał się do zapewnienia środków na finansowanie do 100 proc. nakładów inwestycyjnych związanych z realizacją projektu. Nie mogło to być jednak więcej niż 633 mln euro i to pod warunkiem wykonania przez Orlen Lietuva (firma bezpośrednio odpowiedzialna za inwestycję) głównych kamieni milowych zgodnie z harmonogramem oraz nieprzekroczenia budżetu wynoszącego 641 mln euro.

Również w tym zakresie zmieniono paramenty inwestycji z powodu wystąpienia szeregu czynników zewnętrznych, niezależnych od inwestora, takich jak: globalna pandemia Covid-19, zakłócenia w łańcuchach dostaw oraz wzrost kosztów materiałów i usług. O ile wzrosły koszty projektu, na razie nie wiadomo. „Nie podajemy szczegółowych danych kosztowych na etapie realizacji projektu. Inwestycja prowadzona jest w oparciu o stabilne źródła finansowania, co zapewnia jej bezpieczną kontynuację i finalizację” – przekonuje Orlen.

Mniejsze wsparcie rządu Litwy dla budowy instalacji

Mówiąc o finansowaniu inwestycji w Możejkach, należy wspomnieć, że rząd Litwy zadeklarował wsparcie jej kwotą maksymalnie 54 mln euro. To jednak znacznie mniej, niż deklarowano w 2021 r., kiedy mówiono o dopłacie do budowy około 70 mln euro. Jednak i obecnie podawana kwota nie jest pewna. „Zgodnie z przyjętymi założeniami, strona litewska będzie poszukiwać możliwości wniesienia wkładu finansowego w realizację tego przedsięwzięcia, działając zgodnie z krajowymi przepisami. Warunki przekazania środków, a także terminy i zasady ich rozliczenia będą ustalane w ramach dalszych konsultacji i zgodnie z obowiązującymi regulacjami” – podaje Orlen.

Kolejna sprawa dotyczy opłacalności projektu. W październiku 2021 r. Orlen informował, że inwestycja w Możejkach umożliwi grupie wzrost zysku EBITDA nawet o około 68 mln euro rocznie. Dziś nie wiadomo, czy taki wynik jest realny do osiągnięcia. Orlen w tym kontekście mówi jedynie o zwiększeniu wydajności lekkich produktów naftowych o około 6 proc., co umożliwi uzyskanie tej samej ilości produktów z mniejszej objętości ropy. Ponadto realizacja przedsięwzięcia ma przyczynić się do powstania 100 nowych miejsc pracy.

Realizacja sztandarowej inwestycji Orlenu w litewskich Możejkach, dotycząca budowy instalacji pogłębionego przerobu ropy (określana też jako: projekt Bottom of Barrel i instalacja hydrokrakingu), jest na dziś zrealizowana w niemal 70 proc. W jej ramach wykonano m.in. znaczną część robót budowlano-montażowych.

Pierwotnie planowano, że przedsięwzięcie zostanie oddane do użytku do końca 2024 r. „Opóźnienie realizacji inwestycji wynika przede wszystkim z opóźnienia robót przez generalnego wykonawcę. W rezultacie harmonogram został skorygowany, a zakończenie prac wraz z uruchomieniem instalacji planowane jest na rok 2026” – podaje zespół prasowy Orlenu. Dodaje, że obecne prace przebiegają zgodnie z nowym harmonogramem dostosowanym do zmienionych warunków, na które wpłynęła pandemia oraz sytuacja makroekonomiczna.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Paliwa
Polska branża paliwowa szykuje się na różne scenariusze
Paliwa
Miażdżący raport NIK o fuzji Orlenu z Lotosem. „Utrata bezpieczeństwa energetycznego”
Paliwa
Duży spadek zysku netto Orlenu. Powodem miliardowe odpisy
Paliwa
Są i korzyści z „Dnia Wyzwolenia” Donalda Trumpa. Wzrost cen paliw wyhamował