Taśmy Daniela Obajtka. Prawicowy dziennikarz prosił o pracę dla żony i ojca

Onet ujawnił kolejną rozmowę, jaką były prezes Orlenu Daniel Obajtek miał przeprowadzić w swoim gabinecie, w którym założono mu podsłuch. Prawicowy dziennikarz Piotr Nisztor miał zwrócić się do niego z prośbą o pracę dla swojej żony i ojca. „Może kogoś wyp***ę” – powiedział Obajtek.

Publikacja: 14.03.2024 21:17

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Wyciekły kolejne nagrania rozmów Daniela Obajtka z czasów, kiedy kierował Orlenem. Powiązany w PiS biznesmen miał założony podsłuch w swoim gabinecie od 2018 roku, kiedy stanął na czele paliwowego giganta. Jak spekulują media, pluskwa miała być założona z inicjatywy CBA, by zebrać materiały na Obajtka.

Skandaliczna rozmowa Daniela Obajtka z Piotrem Nisztorem

Onet ujawnił rozmowę szefa Orlenu z Piotrem Nisztorem, dziennikarzem przychylnych PiS-owi „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”, które przez ostatnie osiem lat otrzymały solidne przelewy od państwa. Z nagrań wynika, że dwaj panowie utrzymywali wyjątkowo przyjacielskie stosunki. Nisztor miał zwrócić się do Obajtka z prośbą o pracę dla swojej żony i ojca – i momentalnie uzyskał pozytywną odpowiedź.

Czytaj więcej

Daniel Obajtek czytał tajne dokumenty. Jacek Sasin: To skrajny absurd

„My się nią zaopiekujemy (…). Coś jej zaproponujemy, za trzy miesiące będzie miała upload, dostanie trzydzieści procent więcej czy czterdzieści. My o nią zadbamy” – zapewnił Obajtek według nagrań, do których dotarł Onet.

Prezes Orlenu dodał, że żona Nisztora, Aleksandra Dołhan, „będzie wśród swoich”. „Zadbamy o nią. Ja tu też będę robił reorganizację, będę tworzył pewne działy, zmieniał, zrobił. A ona będzie z zewnątrz, przyjacielu” – przekonywał Obajtek.

Żona i ojciec Piotra Nisztora zatrudnieni w Orlenie

To nie miała być pierwsza praca Aleksandry Dołhan w spółkach Skarbu Państwa. Po 2015 roku żona prawicowego dziennikarza była członkinią rad nadzorczych spółek PZU Centrum Operacji, PKO BP Finat i należącego do Agencji Rozwoju Przemysłu Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. Również ojciec Piotra Nisztora, Zdzisław, wszedł do rady nadzorczej spółki Armatura Kraków, należącej do PZU, pełnił też funkcję wiceprezesa zarządu w ZEP Centrum Wykonawstwa Specjalistycznego.

Czytaj więcej

Donald Tusk: Daniel Obajtek wynajął detektywa, który inwigilował polityków KO

Obajtek na taśmach obiecał jednocześnie dziennikarzowi, że zapewni także pracę jego ojcu, choć wypowiedział się o nim w nieco innym tonie. „Tak samo (zadbamy – red.) o ojca. Tylko że on poszedł gdzie indziej. A ja miałem dla niego wtedy propozycję w spółce! Ale nie chciał k****, bo ktoś mu herezji nagadał o kontraktach głupich. K****, bez sensu” – mówił prezes Orlenu.

„Ale wiesz, co ci powiem? Niewykluczone, że on będzie chciał wrócić do tematu. I to w kontekście ewentualnie zarządu jakiegoś, przy okazji” – odpowiedział Piotr Nisztor.

„No dobrze, to może kogoś wyp***ę. Dobrze, to powiedz mi, kiedy chciałby wrócić do tematu” – odparł Obajtek.

Wkrótce po tej rozmowie Aleksandra Dołhan została zatrudniona w Orlenie, a ojciec dziennikarza objął stanowisko prokurenta w należącej do koncernu spółce Energa-Operator.

Nagranie w sprawie GetBacku miało uderzyć w Morawieckiego

Nisztor miał poruszyć również w gabinecie Obajtka temat GetBacku. Dziennikarz twierdził, że posiada nagranie, z którego wynika, że o aferze wiedzieli wcześniej czołowi politycy prawicy, w tym ojciec premiera Mateusza Morawieckiego. Miała to być rozmowa Stanisława Kaczoruka, członka rady nadzorczej Banku Pekao, z menedżerką GetBacku. Jak wyjaśnił Nisztor, gdyby ta rozmowa wyszła na jaw, będzie to dla PiS-u „tydzień jazdy bez trzymanki”.

Czytaj więcej

Taśmy Daniela Obajtka. Prezes Orlenu: Jacek Sasin chce mnie wykończyć

Dowiedziawszy się o taśmach, Obajtek poprosił dziennikarza o ich przekazanie. „Takie nagranie nie ma służyć temu, żeby k*** (...), bo z tego może być materiał, który kogoś zabije. Tylko... tylko ma służyć temu by tych sk***ów w końcu na smycze pozawiązywać” – powiedział Obajtek.

Daniel Obajtek odpowiada na taśmy

Nagrania ujawnione przez Onet skomentował już na portalu X (dawniej Twitter) Daniel Obajtek.

„Nielegalne nagrywanie prezesa największej spółki w Polsce i regionie, w jego gabinecie jest patologią samą w sobie. Ale przekazywanie tych nagrań "dziennikarzom" to już skrajna patologia i zaprzeczenie wszelkich zasad funkcjonowania kraju, służb, instytucji” – stwierdził we wpisie były prezes Orlenu.

„Przez ostatnie lata próbowano mnie zniszczyć, a teraz widać, jak wielka była tego skala. Tylko dlatego, że budowałem silną polską firmę. To potężny atak na mnie i kolejna próba zohydzenia mojej osoby. Składam zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury” – dodał.

Wyciekły kolejne nagrania rozmów Daniela Obajtka z czasów, kiedy kierował Orlenem. Powiązany w PiS biznesmen miał założony podsłuch w swoim gabinecie od 2018 roku, kiedy stanął na czele paliwowego giganta. Jak spekulują media, pluskwa miała być założona z inicjatywy CBA, by zebrać materiały na Obajtka.

Skandaliczna rozmowa Daniela Obajtka z Piotrem Nisztorem

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Nowy zarząd Orlenu zdradził, ile Daniel Obajtek zarobił w 2023 roku
Paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię
Paliwa
Stacje Orlenu pod jednym szyldem? Niepewne plany rebrandingu
Paliwa
Węgry rozważają ograniczenia cen paliw płynnych po ataku Izraela na Iran
Paliwa
Borys Budka: Daniel Obajtek z kolegami opłacali z kasy Orlenu stomatologa i botoks