Wyciekły kolejne nagrania rozmów Daniela Obajtka z czasów, kiedy kierował Orlenem. Powiązany w PiS biznesmen miał założony podsłuch w swoim gabinecie od 2018 roku, kiedy stanął na czele paliwowego giganta. Jak spekulują media, pluskwa miała być założona z inicjatywy CBA, by zebrać materiały na Obajtka.
Skandaliczna rozmowa Daniela Obajtka z Piotrem Nisztorem
Onet ujawnił rozmowę szefa Orlenu z Piotrem Nisztorem, dziennikarzem przychylnych PiS-owi „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”, które przez ostatnie osiem lat otrzymały solidne przelewy od państwa. Z nagrań wynika, że dwaj panowie utrzymywali wyjątkowo przyjacielskie stosunki. Nisztor miał zwrócić się do Obajtka z prośbą o pracę dla swojej żony i ojca – i momentalnie uzyskał pozytywną odpowiedź.
Czytaj więcej
Bez certyfikatu dostępu do informacji niejawnych Daniel Obajtek przez cały okres kierowania Orlenem miał dostęp do dokumentów objętych klauzulą "tajne" i "ściśle tajne". Co najmniej 21 razy dostęp do największych państwowych tajemnic wydawał Obajtkowi wicepremier Jacek Sasin — informuje Onet.
„My się nią zaopiekujemy (…). Coś jej zaproponujemy, za trzy miesiące będzie miała upload, dostanie trzydzieści procent więcej czy czterdzieści. My o nią zadbamy” – zapewnił Obajtek według nagrań, do których dotarł Onet.
Prezes Orlenu dodał, że żona Nisztora, Aleksandra Dołhan, „będzie wśród swoich”. „Zadbamy o nią. Ja tu też będę robił reorganizację, będę tworzył pewne działy, zmieniał, zrobił. A ona będzie z zewnątrz, przyjacielu” – przekonywał Obajtek.