Brazylia stała się aktywnym nabywcą rosyjskiego paliwa po tym, jak w lutym Unia Europejska wprowadziła w życia embargo na produkty naftowe z Rosji. W ciągu pół roku Brazylia zwiększyła import rosyjskiego paliwa z 31,6 tysięcy baryłek dziennie (bd) do 234,9 tys. bd. Kraj ten stał się drugim co do wielkości odbiorcą rosyjskiego oleju napędowego, ustępując tylko Turcji, pisze agencja Bloomberg, powołując się na dane Kplera.
Czytaj więcej
Chiński holding Alibaba, który jest właścicielem platformy handlu internetowego AliExpress, został wpisany na listę międzynarodowych sponsorów rosyjskiej wojny. To już dziewiąta firma z Chin na liczącej 33 podmioty czarnej liście.
Brazylia płaci 10-15 dolarów mniej
Według analityków, w styczniu Brazylia kupiła 31,6 tys. baryłek. rosyjskiego paliwa dziennie, w następnym miesiącu liczba ta podwoiła się do 78,5 tys. baryłek. dziennie, w maju - 191,5 tys. a w lipcu - 188 tys. bd. Eksperci przewidują, że w sierpniu wolumen importu wzrośnie o 25 proc. m/m - do 234,9 baryłek dziennie.
Powodem rosnącego importu z Rosji są wysokie zniżki, którymi rosyjskie koncerny kuszą zagranicznych odbiorców. Cena rosyjskiego paliwa po wprowadzeniu międzynarodowych sankcji spadł. Dzięki temu Brazylia kupuje rosyjski diesel o 10-15 dolarów za baryłkę taniej niż przed rosyjską wojną.
Bloomberg podkreśla, że dla brazylijskich władz możliwość zdobycia taniego paliwa to prezent, w napiętej sytuacji paliwowej na rynku wewnętrznym. Brazylia musi importować około jednej trzeciej zużywanego przez siebie oleju napędowego z powodu niezdolności lokalnych rafinerii do całkowitego przetworzenia ropy.