Na giełdzie Nord Pool w strefach cenowych Litwy, Łotwy i Estonii średnia godzinowa cena transakcji na niedzielę kolebała się od minus 92 centów do minus 8 centów za megawat- godzinę (lub -0,092 / - 0,008 centa za kilowatogodzinę).
Ekspert ds. energii Martynas Nagevičius powiedział portalowi Delfi, że ujemne ceny zwykle pojawiają się, gdy na rynku są urządzenia, które nie wstrzymują produkcji nawet przy bardzo niskich cenach, jak to zwykle bywa w elektrowniach jądrowych czy węglowych. Chodzi tutaj o OZE, gdzie producentom bardziej opłaca się dopłacić klientom za dokupiony prąd, niż zatrzymywać elektrownie.