Famur wchodzi w OZE, choć nadal pozostaje w branży wydobywczej

W nowej strukturze Grenevii Famur pozostaje marką dla segmentu wydobywczego, dywersyfikujemy jednak jego działalność. Stawiamy na rozwój odnawialnych źródeł energii – mówi Mirosław Bendzera, prezes Famuru.

Publikacja: 06.02.2023 03:00

Famur wchodzi w OZE, choć nadal pozostaje w branży wydobywczej

Foto: Przemo Paczkowski

Jaka jest geneza powstania Grenevii, nowej odsłony Famuru?

Świat nie stoi w miejscu, a otoczenie, w którym funkcjonujemy, wciąż się zmienia. Jeszcze przed wybuchem pandemii zdaliśmy sobie sprawę, że chcąc się rozwijać, musimy na nowo zdefiniować strategię firmy. Efektem tego były zaprezentowane w maju 2021 r. nowe kierunki strategiczne, których głównym założeniem są inwestycje w obszary związane z zieloną transformacją. Grenevia to zupełnie nowa w Polsce koncepcja biznesowa, która zakłada powstanie atrakcyjnej platformy umożliwiającej inwestorom giełdowym dostęp do projektów korzystających z trendu zielonej transformacji. Widzimy, że sporo takich bardzo perspektywicznych biznesów rozwija się poza rynkiem regulowanym i jest na dziś dostępnych głównie dla funduszy private equity czy inwestorów finansowych. Chcemy to zmienić. Grenevia w obecnym kształcie jest projektem integrującym cztery niezależne segmenty biznesowe: wielkoskalową fotowoltaikę – Projekt-Solartechnik, systemy bateryjne – IMPACT Clean Power Technology, rozwiązania dla sektora dystrybucji energii – Elgór+Hansen, oraz produkty i usługi dla sektora wydobywczego i energetyki wiatrowej – Famur. Podtrzymujemy również nasz cel osiągnięcia do końca 2024 r. 70 proc. przychodów grupy z segmentów niezwiązanych z węglem energetycznym. Zakładamy, że głównym wsparciem dla jego osiągnięcia będzie dynamiczny rozwój naszych nowych zielonych segmentów. Pierwsze dwa lata realizacji nowej strategii były bardzo intensywne, ale to dopiero początek, mamy zdecydowanie większe ambicje.

Czytaj więcej

Najazd OZE w Polsce to „żywioł”, który można okiełznać. PSE daje propozycje

Po co tworzyć tak wielowymiarową spółkę?

Budując nową strukturę, chcemy jak najlepiej wykorzystać szanse i korzyści wynikające z globalnego trendu przechodzenia do niskoemisyjnych gospodarek. Aktywnie wspieramy nasze spółki portfelowe w skalowaniu ich rozwoju. Pomagamy w pozyskiwaniu finansowania, optymalizacji organizacji i procesów, a także w realizacji kolejnych projektów M&A. Wykorzystujemy przy tym nasze doświadczenie i know-how, zdobyte na przestrzeni lat, czego przykładem jest Famur. Ze spółki na skraju upadku stworzyliśmy firmę, która na przestrzeni kolejnych lat osiągnęła roczne przychody przekraczające 2 mld zł. Dzięki strategii, przeprowadzonym 19 akwizycjom oraz ciągłej optymalizacji operacyjnej zbudowaliśmy działającą globalnie organizację, która wypłaciła już 1 mld zł dywidendy swoim akcjonariuszom.

Jakie są źródła finansowania zielonej transformacji?

Dzięki naszej stabilnej pozycji rozwój nowych projektów będziemy kontynuować w oparciu o własne środki oraz o pozyskane zielone finansowanie, korzystając z coraz szerszej gamy rozwiązań dostępnych na rynku. Uważamy, że na obecnym etapie to optymalny model. Warto podkreślić, że Famur już skorzystał z długoterminowego zielonego finansowania. Pod koniec 2021 r. podjęliśmy decyzję o wyemitowaniu zielonych obligacji na kwotę 400 mln zł. To był jeden z pierwszych projektów emisyjnych o takiej skali, które spotkały się z dużym zainteresowaniem inwestorów. Nasz Green Bond Framework ma jasno zdefiniowane cele. Zgodnie z nimi tzw. zielone projekty, w ramach których możemy alokować środki, to: energia odnawialna, efektywność energetyczna i czysty transport. Dla przykładu – ostatnia inwestycja w IMPACT, ogłoszona w listopadzie 2022 r., została sfinansowana właśnie ze środków pochodzących z zielonych obligacji. Poza tym pozyskaliśmy i uruchomiliśmy ponad 400 mln zł w ramach project finance na sfinansowanie i refinansowanie poniesionych wydatków związanych z budową farm fotowoltaicznych.

Czy Famur zamieni maszyny górnicze na sprzęt do wydobycia metali ziem rzadkich?

W nowej strukturze Grenevii Famur pozostaje marką dla segmentu wydobywczego specjalizującego się w dostarczaniu kompleksowych technologii do eksploatacji surowców miękkich, jak węgiel, sól potasowa, gips czy glinka miedziowa, które jeszcze długo będą funkcjonowały nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Natomiast obecnie nie planujemy dalszego rozwoju w kierunku technologii dla górnictwa węgla kamiennego. Niemniej Famur to segment, który też się rozwija, chociażby w oparciu o najnowszą technologię, jaką wykorzystujemy w serwisie maszyn. Dzisiaj to zaawansowana technologicznie firma, gdzie szkolenia czy serwisy maszyn odbywają się całkowicie zdalnie, przy wykorzystaniu rozwiązań VR. Z drugiej strony dywersyfikujemy jego działalność, wchodząc w obszar remontów i serwisu przekładni dla turbin wiatrowych. Zakład w Katowicach-Piotrowicach w założeniach był projektowany z myślą o sektorze energetyki wiatrowej. Naszymi atutami są także silny kompetencyjnie zespół techniczno-inżynieryjny oraz certyfikowani serwisanci.

Czy za serwisem farm wiatrowych Famur wejdzie w funkcję ich operatora?

Energetyka wiatrowa jest jednym z obszarów o dużym potencjale wzrostu w kontekście transformacji energetycznej. Posiadamy w grupie solidne doświadczenie oparte na kompetencjach w projektowaniu i budowie urządzeń dla przemysłu, w tym zaawansowanych przekładni – również dla innych segmentów niż maszyny górnicze. Perspektywy rozwoju polskiej energetyki wiatrowej, zarówno morskiej, jak i lądowej, oraz innych obszarów OZE w połączeniu z potencjałem technicznym i ekonomicznym naszej grupy tworzą dogodne warunki do rozwoju w tym obszarze. Choć w branży energetyki wiatrowej obecni jesteśmy stosunkowo niedługo, to właśnie wcześniejsze doświadczenia, a także silne kompetencje w rozwoju nowych technologii pozwoliły nam w krótkim czasie stać się zaufanym partnerem dla uznanych firm. Obecnie nasze główne kompetencje dla sektora energetyki wiatrowej obejmują remonty przekładni turbin wiatrowych małych mocy i serwis przekładni na farmach wiatrowych. Rozwijamy się dodatkowo w dziedzinie oferowania falowników dla turbin wiatrowych (w tym świadczenia usług remontowych) oraz systemów monitoringu i diagnostyki. Na tym chcemy się skupić i rozwijać tę działalność w przyszłości.

Co blokuje obecnie rozwój fotowoltaiki?

Zacznijmy od tego, że polski sektor fotowoltaiki jest stosunkowo młody na tle innych europejskich rynków i z całą pewnością będzie nadal intensywnie się rozwijał w kolejnych latach. Ale tempo tego wzrostu zależeć będzie przede wszystkim od warunków, które mogą wspierać lub spowalniać ten rozwój. Jednym z takich czynników jest cena energii – wraz z jej wzrostem rośnie opłacalność i atrakcyjność elektrowni solarnych. Czynnikiem pozytywnie wpływającym na rozwój sektora OZE jest również konsekwentna realizacja założeń polityki klimatycznej i związany z nią wzrost znaczenia zielonej energii w miksie energetycznym. Ten kierunek jest już nieodwracalny.

Niemniej widzimy też ograniczenia. Obecnie w Polsce główną barierą dla rozwoju energetyki odnawialnej są odmowy warunków przyłączeniowych dla nowych instalacji. Obecnie w niektórych regionach dystrybucyjnych nawet 95 proc. wniosków jest odrzucanych. Nawet jeśli operator farmy fotowoltaicznej uzyska warunki pozwalające na budowę nowej instalacji, zakład energetyczny ma dwa lata na podpisanie umowy przyłączeniowej. Poza tym problemem jest też stan infrastruktury energetycznej, która na przestrzeni kolejnych lat będzie wymagała gruntownej modernizacji i wielomiliardowych inwestycji. To wyzwanie, z którym mierzy się nie tylko Polska, ale także wiele innych europejskich państw. My postrzegamy to również jako szansę, dlatego intensywnie rozwijamy kompetencje w obszarze dystrybucji, transformacji i zarządzania przesyłem energii. Ponadto widocznym dziś wyzwaniem jest niestabilność otoczenia regulacyjnego, czego przykładem jest choćby wprowadzona ustawa dotycząca maksymalnych cen energii.

W jaki sposób będzie sfinansowana fabryka Gigafactory systemów bateryjnych?

Na budowę i wyposażenie Gigafactory planujemy wydać ok. 120 mln zł, a większość pieniędzy na ten cel chcemy pozyskać jako zewnętrzne finansowanie celowe. To projekt wielkoformatowej fabryki dopasowanych wysoko wydajnych baterii (typu heavy duty), przeznaczonych głównie do e-autobusów, ale także wielkoskalowych magazynów energii, który realizowany jest przez Impact Clean Power Technology. Oczywiście na każdym etapie rozwoju, zarówno budowy Gigafactory, jak i dalszego skalowania biznesu, będziemy aktywnie wspierać Impact od strony finansowej i operacyjnej. Ten projekt to najlepszy przykład naszych działań podejmowanych w ramach wsparcia inwestycji realizowanych przez nasze spółki portfelowe. Nowe segmenty nie tylko dywersyfikują nasz biznes, ale pozwalają również dywersyfikować nasze przychody. W perspektywie kolejnych czterech–pięciu lat mamy ambicje, żeby Impact osiągnął 1 mld zł przychodów rocznie. Natomiast w segmencie wielkoskalowych farm fotowoltaicznych planujemy uruchamiać co roku od 150 do 200 MW nowych mocy w fotowoltaice.

CV

Mirosław Bendzera jest prezesem Famuru od października 2014 r. Wcześniej pracował m.in. w Toyota Motor Poland Co. Ltd. Od 2009 r. zasiada w zarządach spółek powiązanych z Grupą TDJ. Był prezesem Odlewni Żeliwa Śrem, spółki Pioma-Odlewnia oraz Polskiej Grupy Odlewniczej. 

Jaka jest geneza powstania Grenevii, nowej odsłony Famuru?

Świat nie stoi w miejscu, a otoczenie, w którym funkcjonujemy, wciąż się zmienia. Jeszcze przed wybuchem pandemii zdaliśmy sobie sprawę, że chcąc się rozwijać, musimy na nowo zdefiniować strategię firmy. Efektem tego były zaprezentowane w maju 2021 r. nowe kierunki strategiczne, których głównym założeniem są inwestycje w obszary związane z zieloną transformacją. Grenevia to zupełnie nowa w Polsce koncepcja biznesowa, która zakłada powstanie atrakcyjnej platformy umożliwiającej inwestorom giełdowym dostęp do projektów korzystających z trendu zielonej transformacji. Widzimy, że sporo takich bardzo perspektywicznych biznesów rozwija się poza rynkiem regulowanym i jest na dziś dostępnych głównie dla funduszy private equity czy inwestorów finansowych. Chcemy to zmienić. Grenevia w obecnym kształcie jest projektem integrującym cztery niezależne segmenty biznesowe: wielkoskalową fotowoltaikę – Projekt-Solartechnik, systemy bateryjne – IMPACT Clean Power Technology, rozwiązania dla sektora dystrybucji energii – Elgór+Hansen, oraz produkty i usługi dla sektora wydobywczego i energetyki wiatrowej – Famur. Podtrzymujemy również nasz cel osiągnięcia do końca 2024 r. 70 proc. przychodów grupy z segmentów niezwiązanych z węglem energetycznym. Zakładamy, że głównym wsparciem dla jego osiągnięcia będzie dynamiczny rozwój naszych nowych zielonych segmentów. Pierwsze dwa lata realizacji nowej strategii były bardzo intensywne, ale to dopiero początek, mamy zdecydowanie większe ambicje.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
OZE
Biznes i samorządy. Jak zielona transformacja aktywizuje regiony
OZE
Dania da Ukrainie 420 mln euro na OZE i pomoc firmom
OZE
Tauron oddaje do użytku kolejną farm wiatrową
OZE
Pierwszy kwartał stał pod znakiem spadku węgla i wzrostu OZE
OZE
Duże zmiany dla prosumentów. Jest projekt noweli ustawy OZE