Jak wynika z raportu miesięcznego Columbus Energy, sprzedaż produktów w sierpniu była lepsza niż w lipcu. Przychody spółki w minionym miesiącu wyniosły 43,6 mln zł, a znaczący udział w ich strukturze zaczęły odgrywać pompy ciepła, magazyny energii i ładowarki do samochodów elektrycznych. W sierpniu przychody z tego segmentu wyniosły 12,4 mln zł, czyli stanowiły 28 proc. całości przychodów, podczas gdy jeszcze w czerwcu było to 5,2 mln zł, czyli 18 proc. przychodów. - Po dwóch miesiącach trzeciego kwartału wypracowaliśmy dodatni wynik operacyjny, zarówno w działalności podstawowej, jak i w biznesie farm fotowoltaicznych. Redukcja kosztów stałych, praca nad marżowością (szczególnie po stronie kosztów zmiennych) oraz odbudowywanie wartości sprzedaży przynoszą wymierne efekty, które z każdym kolejnym miesiącem powinny być coraz lepsze. Szczegółowe dane oraz wartość EBITDA w omawianym okresie zaprezentujemy w raporcie za trzeci kwartał, tj. 14 listopada - komentuje Dawid Zieliński, Prezes Columbus Energy.
Czytaj więcej
Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy, lidera domowych instalacji fotowoltaicznych, przekonuje,...
Zarząd zapowiada, że wrzesień będzie wymagający dla spółki, która przygotowuje się do refinansowania znacznej części zadłużenia w drodze sprzedaży części farm fotowoltaicznych, nad czym Columbus obecnie pracuje.
- To będą duże ruchy kapitałowe, które przyniosą poprawę struktury bilansu, tak ważnej w kontekście planowanych strategicznych inwestycji. Czekają nas zatem skomplikowane operacje biznesowe, będące sporym wyzwaniem, ale też jednym z ostatnich obszarów transformacji naszej organizacji w lżejszą, bardziej skoordynowaną i zyskowną - wyjaśnia Dawid Zieliński.
Przypomnijmy, że Columbus rozpoczął rozmowy z bankami na początku roku dotyczące zadłużenia. Formą zabezpieczenia dla banków mają być farmy fotowoltaiczne. Columbus chce sprzedać 105 MW, z których większość jest już wybudowana. Mają zapewnione przychody w ramach aukcji OZE i mają warunki przyłączenia. Spółka spodziewa, że uda się je sprzedać za ok. 1 mln euro za MW. Z tych pieniędzy spółka zamierza spłacić banki do końca roku.