Najbardziej zielone stany Ameryki

Kalifornia przed Teksasem i Waszyngton – to trzy amerykańskie stanu, gdzie produkcja prądu ze źródeł odnawialnych jest największa. Szybko goni je Nowy Jork – największa aglomeracja Ameryki Północnej.

Publikacja: 24.11.2020 09:47

Najbardziej zielone stany Ameryki

Foto: Photovoltaic cells are arranged on solar panels /Bloomberg

W Stanach Zjednoczonych od połowy 2000 roku źródła wytwarzania energii elektrycznej przechodzą metamorfozę. Trujący środowisko węgiel zastępowany jest gazem ziemnym i OZE – wiatrem, słońcem, wodą, biomasą, atomem. Produkcja prądu z OZE wzrosła w ciągu dwóch dekad łącznie z 19 proc. do 29 proc.

W minionym roku liderem zielonej energii była Kalifornia z wynikiem blisko 112 mln MWh z OZE. Najwięcej prądu dały Kalifornii, co nie zaskakuje – panele słoneczne, a niewiele mniej – hydroelektrownie. W wypadku Teksasu (92 mln MWh) ponad 90 proc. zielonej energii wyprodukowały wiatraki. Z kolei w stanie Waszyngton niepodzielnie królowała energia z wody.

Czwarty wśród najbardziej zielonych stanów USA jest Nowy Jork. Stan przyjął standard portfela odnawialnych źródeł energii w 2004 r., a standard czystej energii (CES) w 2015 r. CES wymaga , aby Nowy Jork do 2040 r wytwarzał energię elektryczną w 100-procentach bezemisyjną i osiągnął zerową emisję dwutlenku węgla w całej gospodarce do 2050 r.

W 2019 r w Nowym Jorku wyprodukowano więcej energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych niż we wszystkich stanach z wyjątkiem czołowej trójki, informuje w comiesięcznej publikacji Electric Power Monthly amerykańskiej agencji Energy Information Administration (EIA).

Produkcja 39,4 mln megawatogodzin (MWh) prądu w Nowym Jorku było większe niż w jakimkolwiek innym stanie na wschód od rzeki Missisipi i stanowiło 30 proc. całkowitej produkcji prądu w tym stanie w minionym roku.

Głównym źródłem zielonego prądu w Nowym Jorku była woda, a konkretnie elektrownia wodna Robert Moses Niagara, położona poniżej wodospadu Niagara. Jej moc to 2,4 GW. To druga co do wielkości konwencjonalna elektrownią wodna w USA. Więcej prądu produkuje tylko Grand Coulee w stanie Waszyngton.

""

Farma wiatrowa w USA/Bloomberg

energia.rp.pl

Z wody pochodziło 78 proc. produkcji zielonej energii elektrycznej w Nowym Jorku i 23 proc. całkowitej produkcji prądu w stanie. Wiatr był drugim co do wielkości źródłem odnawialnej energii elektrycznej w Nowym Jorku. Stanowił 11 proc. produkcji OZE w stanie i 3 proc. całkowitej produkcji energii elektrycznej. Pod koniec 2019 r. Nowy Jork miał 1132 turbiny wiatrowe w 27 elektrowniach.

Energia słoneczna dała metropolii prawie 2,4 miliona MWh energii elektrycznej. Małe instalacje słoneczne, takie jak te znajdujące się na dachach domów mieszkalnych i biurowców, odpowiadały za prawie 80 proc. produkcji energii słonecznej w stanie. Z biomasy wyprodukowano 1,9 miliona MWh.

Dziś w Nowym Jorku najwięcej prądu dostarcza gaz ziemny przed atomem. Udział węgla spadł z 14 proc. w 2005 r. do mniej niż 1 proc. w 2019 r. A prąd wyprodukowany z gazu ziemnego wzrósł z 22 proc. do 36 proc.. Ropa w ogóle znikła z listy źródeł produkcji prądu w Nowym Jorku.

OZE

W Stanach Zjednoczonych od połowy 2000 roku źródła wytwarzania energii elektrycznej przechodzą metamorfozę. Trujący środowisko węgiel zastępowany jest gazem ziemnym i OZE – wiatrem, słońcem, wodą, biomasą, atomem. Produkcja prądu z OZE wzrosła w ciągu dwóch dekad łącznie z 19 proc. do 29 proc.

W minionym roku liderem zielonej energii była Kalifornia z wynikiem blisko 112 mln MWh z OZE. Najwięcej prądu dały Kalifornii, co nie zaskakuje – panele słoneczne, a niewiele mniej – hydroelektrownie. W wypadku Teksasu (92 mln MWh) ponad 90 proc. zielonej energii wyprodukowały wiatraki. Z kolei w stanie Waszyngton niepodzielnie królowała energia z wody.

OZE
Miliardy na wiatr i słońce w nowych aukcjach OZE
OZE
Podłączenia OZE mają być łatwiejsze. Ale potrzebne gigantyczne pieniądze
OZE
Klimat krytykuje finanse. Rządowe nieporozumienie o fotowoltaikę
OZE
Nowe prawo podatkowe uderzy w dużą fotowoltaikę. Prosumenci są bezpieczni
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
OZE
Kolejna zmiana dla prosumentów. Ta dopiero po wakacjach