Wiatr przywiał zyski Polenergii

Dzięki rekordowym zyskom w energetyce wiatrowej Polenergia poprawiła wyniki finansowe w 2019 r. Grupa zapowiada kolejne zielone inwestycje.

Publikacja: 10.03.2020 14:02

Wiatr przywiał zyski Polenergii

Foto: energia.rp.pl

Miniony rok Polenergia zakończyła z niemal 2,6 mld zł przychodów. To mniej niż w 2018 r., kiedy obroty spółki sięgały 3,4 mld zł. Spółce udało się jednak w tym czasie wyraźnie zwiększyć zyski. Wynik EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację), skorygowany o zdarzenia jednorazowe, wzrósł o 90,7 mln zł, do rekordowego poziomu 279,1 mln zł. Było to możliwe dzięki lepszemu o 83 mln zł wynikowi w segmencie energetyki wiatrowej, spowodowanego większą produkcją oraz wyższymi cenami sprzedaży energii elektrycznej i zielonych certyfikatów. Pozytywnie na wynik EBITDA wpłynął także segment obrotu energią, który zanotował wzrost wyniku o 30,8 mln zł w porównaniu z rokiem 2018. Jest to konsekwencja wyższej marży na handlu energią elektryczną oraz wyników osiągniętych na portfelu farm wiatrowych. Poprawił się też wynik EBITDA segmentu dystrybucji – o 0,6 mln zł. Spadł natomiast w segmencie energetyki konwencjonalnej – o 29,2 mln zł.
Zysk netto Polenergii, oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych, zwiększył się z 35 mln zł w 2018 r., do niemal 116 mln zł w roku 2019.
Grupa rozbudowuje portfel oparty na projektach wiatrowych i mocno zwiększa zaangażowanie w tym segmencie, który obecnie notuje rekordowe wyniki. Sukcesem zakończyła się ubiegłoroczna aukcja OZE dla lądowych farm wiatrowych. Wsparcie uzyskały trzy projekty Polenergii o łącznej mocy 186 MW, które w najbliższej przyszłości zwiększą moc farm wiatrowych grupy o 75 proc. do 435 MW.
– Podjętymi w 2019 roku działaniami potwierdzamy nasze wcześniejsze zapowiedzi o gotowości do rozwoju i pełnego wykorzystania poprawiającej się sytuacji na rynku odnawialnych źródeł energii. Uzyskanie wsparcia przez trzy projekty nowych farm wiatrowych, z których jeden jest już w fazie budowy, wiąże się z trudem pozostałej do wykonania pracy w celu doprowadzeniu ich do fazy operacyjnej, w której możliwe będzie czerpanie korzyści z nowych zielonych mocy. Jednocześnie stanowi to dla nas dowód na słuszność obranej strategii i motywację do rozwoju kolejnych projektów OZE – komentuje Michał Michalski, prezes Polenergii.
""

Prawie 7 tys. MW zainstalowanych w OZ Gros to moce farm wiatrowych na lądzie

Foto: energia.rp.pl

Władze spółki zwracają uwagę na sprzyjające otoczenie rynkowe dla OZE i zapowiadają kolejne inwestycje w tym obszarze. – Oprócz przeprowadzonych w ubiegłym roku aukcji na bezprecedensową skalę, zapowiedziane zostały również kolejne aukcje w 2020 r. Przewidują one zakup energii elektrycznej z farm wiatrowych o łącznej mocy 800 MW oraz z farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 1500 MW. Planujemy osiągnąć gotowość do udziału w aukcji trzech projektów fotowoltaicznych o łącznej mocy 29 MW oraz jednego wiatrowego o mocy 13 MW – zapowiada Michalski. Oczekuje też przyjęcia specustawy dla morskiej energetyki wiatrowej. – Termin rozpoczęcia budowy naszych morskich farm uzależniony jest właśnie od wejścia w życie stosownego systemu regulacyjnego – dodaje prezes Polenergii.
OZE
Pozostało 100% artykułu
OZE
Rząd na nowo mebluje aukcje dla morskiej energetyki wiatrowej
Materiał Partnera
Sam Hall: OZE pomogły Wielkiej Brytanii odejść od węgla
OZE
Polski gigant bierze kredyt na OZE w BGK i w chińskim banku
OZE
Kontrole domowej fotowoltaiki wykazały nieprawidłowości
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
OZE
Dariusz Marzec, prezes PGE: Jestem wielkim fanem morskich farm wiatrowych