Powołanie pełnomocnika ministra aktywów państwowych ds. rozwoju morskiej energetyki wiatrowej może wskazywać, że resort o inwestycjach w offshore myśli na poważnie. W roli tej sprawdzać się będzie wiceminister Zbigniew Gryglas, którego zadaniem ma być koordynacja spółek nadzorowanych przez resort w zakresie inwestycji w farmy wiatrowe na Bałtyku. – Chodzi zarówno o spółki energetyczne i paliwowe, które występują w roli inwestorów, jak i spółki przemysłowe, które znajdują się w łańcuchu dostawców i poddostawców dla takich projektów. Dlatego powołanie pełnomocnika do koordynacji działań w tym obszarze wydaje się zasadne. Dzięki temu spółki z udziałem Skarbu Państwa będą mogły w sposób jak najbardziej efektywny włączyć się w program wart ponad 100 mld zł – komentuje Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Dodaje, że program rozwoju offshore’u jest jednym z największych programów gospodarczych najbliższych dekad.
CZYTAJ TAKŻE: Gryglas zajmie się rozwojem morskich farm wiatrowych
Duże projekty
Spółki kontrolowane przez Skarb Państwa będą miały znaczący udział w rozwoju farm na morzu. Inwestycje realizuje m.in. Polska Grupa Energetyczna. Do 2030 r. spółka zamierza postawić farmy wiatrowe na Bałtyku o mocy 2,5 GW. Wstępne porozumienie o współpracy przy budowie dwóch farm koncern podpisał z duńskim Ørsted. Koncesję na budowę elektrowni wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy do 1,2 GW ma ponadto PKN Orlen. Także ta paliwowa grupa poszukuje partnera do realizacji inwestycji. Przygotowany przez ministra aktywów państwowych projekt polityki energetycznej Polski przewiduje, że do 2040 r. instalacje na morzu będą odpowiadać za największą ilość energii elektrycznej wytworzonej z odnawialnych źródeł.
Aby inwestorzy mogli zrealizować swoje plany, konieczne jest uchwalenie specjalnej ustawy przewidującej wsparcie finansowe i ułatwienia administracyjne dla tego typu inwestycji. Projekt ustawy przeszedł już konsultacje społeczne, w ramach których zgłoszono mnóstwo uwag.