Polska energetyka dostrzega potrzebę transformacji sektora – mówi Katarzyna Radzewicz, sekretarz Rady Zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
◊Komisja Europejska w scenariuszu odejścia od węgla zakłada, że w 2030 r. poziom emisji CO2 ma być zmniejszony o 40 %. Czy polska energetyka jest przygotowana na takie rozwiązanie?
40 % to wskaźnik przyjęty przez Komisję Europejską ogólnie dla gospodarki unijnej. Dla energetyki postawiony został bardziej ambitny cel. Po wdrożeniu dyrektywy EU ETS mówi się, że realnie może to być nawet 45%. Szacujemy, że w efekcie koszt uprawnień do emisji CO2 dla polskiej energetyki w nadchodzącym okresie rozliczeniowym wyniesie ok. 130 mld PLN. Aby go zmniejszyć, należy zmienić kierunek inwestycji na technologie redukujące emisję CO2. Mowa tu m.in. o wprowadzaniu instalacji gazowych w miejsce starych, nieefektywnych jednostek węglowych. Ważny jest także rozwój OZE i zastępowanie wysłużonych elektrociepłowni i ciepłowni miejskich opalanych paliwami stałymi przez jednostki gazowe i kotły biomasowe. Jedną z opcji pozostaje budowa elektrowni jądrowej. To wszystko będzie wymagać olbrzymich nakładów finansowych. Wg szacunków do 2030 roku mogą one sięgnąć 240 mld PLN. W ramach unijnych mechanizmów solidarnościowych można będzie skompensować część tych wydatków,
ale to maksymalnie 47 mld PLN, zatem wciąż zbyt mało. Powinniśmy dążyć do zwiększenia środków na rozwój energetyki na poziomie Wieloletnich Ram Finansowych 2021 – 2027, zwłaszcza w Funduszu Spójności i Europejskim Funduszu Rozwoju Regionalnego. Obecnie mechanizmy te wykluczają finansowanie niskoemisyjnych inwestycji gazowych, a gaz to w Polsce podstawowa alternatywa dla węgla.
Cel 32% to cel ogólnounijny, natomiast poziom udziału OZE deklarowanego w polskiej energetyce zostanie zaproponowany w Zintegrowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu do końca tego roku. Przewidujemy, że po okresie stagnacji, nastąpi powrót na ścieżkę intensywnego rozwoju OZE w Polsce. W tym zakresie od strony formalnej przygotowano już praktycznie wszystko, co niezbędne. Program pomocowy dla OZE został zaakceptowany przez Komisję Europejską, a na mocy ostatnich zmian do ustawy OZE, mają być uruchamiane
w najbliższych latach
aukcje na duże wolumeny energii. To powinno pozwolić na rozwój zielonych inwestycji.