Zielone budynki przyjazne użytkownikom i ich kieszeniom

Samowystarczalne energetycznie budynki to rzadkość w polskich miastach. Całe ekodzielnice coraz częściej wpisują się jednak w krajobraz metropolii Europy.

Publikacja: 28.02.2018 21:40

Zielone budynki przyjazne użytkownikom i ich kieszeniom

Foto: 123rf.com

Korzyść jest podwójna. Efektywnie energetycznie budynki zużywają mniej energii i ciepła do zapewnienia komfortu przebywającym tam osobom, a ich rachunki są przez to niższe. – Dzięki termomodernizacji budynku, czyli po jego ociepleniu, wymianie ścian, okien i dachów, a także własnych źródeł energii wraz z akumulatorami i powiązaniu ich z systemem zarządzania temperaturą, można oszczędzić od 20 do 70 proc. na opłatach za media. Taka inwestycja zwraca się w 5–15 lat – twierdzi Marek Tobiacelli, dyrektor pionu efektywności energetycznej w Siemens Polska.

Samorządy już dostrzegły potencjał tkwiący w poprawianiu efektywności energetycznej. Widać to głównie w boomie na modernizowanie budynków użyteczności publicznej, w tym szkół, szpitali i urzędów. Tam efekty są natychmiastowe. W kolejnych latach takich inwestycji może być więcej i objąć mogą także innego rodzaju budynki. Zwłaszcza jeśli rząd – zgodnie z ostatnimi obietnicami – stworzy centralny program termomodernizacji z budżetem rzędu 180 mln zł.

Spore pole do poprawy w tym obszarze widzi także Bruksela, która traktuje efektywność energetyczną jako ukryte „paliwo”, którego w dodatku nie musi wykorzystywać. Przy czym największe nadzieje do redukcji widzi właśnie w budownictwie odpowiedzialnym za około 40 proc. zużycia prądu i ciepła. Dla porównania w przypadku przemysłu oraz transportu jest to 27 proc. i 25 proc.

Eksperci przewidują boom na rynku rozwiązań tworzonych dla inteligentnych domów i biurowców, naszpikowanych czujnikami pomagającymi w redukcji energii, ciepła i wody, a także upowszechnianie się budownictwa pasywnego i zero energetycznego. Takie inwestycje wspierać będą wyznaczone przez Brukselę cele w zakresie poprawy efektywności energetycznej o 27 proc. do 2030 r. (dziś mówi się nawet o podniesieniu go do 30 lub 40 proc.), ale też ustalenia paryskiej konferencji klimatycznej. Kierując się tymi wytycznymi Międzynarodowa Agencji Energii oszacowała, że nakłady na działania zmierzające do poprawy efektywności energetycznej w najbliższych latach wzrosną ośmiokrotnie, do 3 bln euro. W 2015 r. globalna wartość inwestycji w efektywność energetyczną już sięgnęła 221 mld dol. (wzrost o 6 proc. wobec 2014 r.).

Do 2035 r. na kraje Wspólnoty przypadnie 27 proc. globalnej wartości inwestycji w energooszczędne rozwiązania w budynkach, czemu towarzyszyć będzie rozwój usług umożliwiających ograniczenie zużycia energii. Powstawać będą nie tylko pojedyncze zielone budynki, ale też całe tzw. ekodzielnice, jak te w niemieckim Fryburgu. Promuje się w nich budownictwo pasywne lub nawet plusenergetyczne, gdzie panele słoneczne na dachach domów produkują więcej energii niż zużywają ich mieszkańcy, a nadwyżka odprowadzana jest do sieci. Z kolei w Stuttgarcie stworzono koncepcję osiedla mobilnego z wypożyczalnią aut na prąd, zasilanych – podobnie jak mieszkania – energią z paneli, a także zakumulowanej w podziemnym magazynie.

Eksperci są podzieleni, czy takie rozwiązania na większą skalę najpierw upowszechnią się na rynku biur czy mieszkań. Zgadzają się jednak co do tego, że przełom nadejdzie wraz z tańszym kosztem energii z magazynowania. Szansą na rozwój tego typu rozwiązań są budynki oferujące miks usług. Chodzi o połączenie funkcji biurowca z dodatkowymi usługami (np. przedszkolem, pocztą, sklepem, siłownią), które powodują, że ludzie nie będą krążyć przed pracą po mieście, generując korki i smog.

Korzyść jest podwójna. Efektywnie energetycznie budynki zużywają mniej energii i ciepła do zapewnienia komfortu przebywającym tam osobom, a ich rachunki są przez to niższe. – Dzięki termomodernizacji budynku, czyli po jego ociepleniu, wymianie ścian, okien i dachów, a także własnych źródeł energii wraz z akumulatorami i powiązaniu ich z systemem zarządzania temperaturą, można oszczędzić od 20 do 70 proc. na opłatach za media. Taka inwestycja zwraca się w 5–15 lat – twierdzi Marek Tobiacelli, dyrektor pionu efektywności energetycznej w Siemens Polska.

Pozostało 84% artykułu
Nowa Energia
Grzegorz Maśloch, Rafał Czaja: Czas na spółdzielnie energetyczne
Nowa Energia
Bruksela wszczęła postępowania wobec chińskich producentów fotowoltaiki
Materiał Partnera
Energia jest towarem, ale nie musi skokowo drożeć
Materiał Partnera
Przed nami zielony rok
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nowa Energia
Szczyt klimatyczny w Dubaju. Spektakularny zgrzyt na start, dalej też ciekawie