Rosyjscy urzędnicy i kadra kierownicza Novateku od około sześciu miesięcy tworzą flotę cieni dla Arctic LNG-2 i szukają klientów. Przedstawiciele koncernu objętego sankcjami oligarchy Leonida Michelsona, podejmowali liczne próby podpisania umów w Chinach i innych krajach azjatyckich.
Na nic wielka zniżka na LNG
Aby przekonać nabywców do przyjęcia ładunku objętego sankcjami, Rosjanie są gotowi udzielić nawet 40 proc. zniżki – dowiedział się Bloomberg. Te próby jednak się nie powiodły. Gazu LNG jest na świecie dostatek i nawet kraje przyjazne dotąd Rosji, nie zamierzają ryzykować podpadnięcia pod amerykańskie restrykcje.
Czytaj więcej
Zakłady Arctic LNG koncernu Novatek miały dawać coraz więcej pieniędzy na wojnę Putina. Teraz są zmuszone magazynować wyprodukowany gaz, bo klienci rezygnują z zakupu. To efekt amerykańskich sankcji i nadpodaży na gazowym rynku.
- Nie będziemy kupować gazu z Arctic LNG-2. Nie kupujemy żadnych towarów objętych sankcjami. Nie dotykamy tego, co zostało objęte szerokimi sankcjami – zapowiedział w piątek Pankaj Jain minister ropy naftowej Indii, cytowany przez agencję Reutera.
Rosyjskie zakłady zostały objęte amerykańskimi sankcjami pod koniec ubiegłego roku i w rezultacie nie mogą rozpocząć eksportu. W sierpniu Novatek podjął próbę eksportu LNG, ale Stany Zjednoczone szybko nałożyły sankcje na dziewięć gazowców powiązanych z Arctic LNG-2.