Jak wynika z akt sprawy, pozew wpłynął w poniedziałek — 4 marca. Gazeta Kommersant wylicza, że oprócz Orlenu i Europol Gazu jako pozwanych wymieniono zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii korporację doradczą Ernst and Young Global Limited (obecnie EY — red.) i polską Ernst and Young Sp. z oo Corporate Finance. W materiałach sądowych nie podano szczegółów roszczenia. Jednak można wnioskować, że to kontynuacja sporu z minionego roku.

W maju 2023 roku Europol Gaz złożył pozew przeciwko Gazprom Export do Instytutu Arbitrażowego Sztokholmskiej Izby Handlowej. Roszczenia dotyczyły utraconych zysków z tytułu zakończenia transportu gazu gazociągiem Jamał-Europa w wysokości 5,357 mld zł (1,2 mld dolarów), a także nieopłaconego zadłużenia z tytułu transportu gazu w wysokości 848 mln zł (około 200 mln dolarów). Gazprom całkowicie wstrzymał dostawy gazociągiem w 2022 roku, po tym jak strona polska odmówiła płacenia za gaz w rublach. Zmieniając jednostronnie walutę opłaty Gazprom złamał warunki ważnego kontraktu.

Czytaj więcej

Kreml grabi majątki ukraińskich oligarchów. Za karę, bo wspierają armię

W listopadzie 2023 roku Sąd Arbitrażowy w Petersburgu i Obwodzie Leningradzkim podjął decyzję o zajęciu w Europol Gazie ponad 1,5 mld dolarów w przypadku naruszenia zakazu (rosyjskiego) kontynuowania postępowania w sztokholmskim arbitrażu przeciwko Gazprom Export LLC.

Skąd Orlen w pozwie Rosjan? W październiku 2023 roku w zarząd Orlenu przekazany został polski odcinek gazociągu Jamał-Europa. Zostało to zatwierdzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów po postępowaniu antymonopolowym. Zgodnie z warunkami umowy, jak podał Orlen, kontrolujący gazociąg Europol Gaz wykupi 48 proc. udziałów Gazpromu.