Listopadowe kontrakty terminowe na gaz w hubie TTF w Holandii podrożały o 11,8 proc., osiągając 42,75 euro za 1 MWh, czyli 472,7 dolara za 1 tys. metrów sześciennych. Ceny gazu wzrosły po informacji o nieszczelności gazociągu Balticconnector na Morzu Bałtyckim, łączącego systemy energetyczne Estonii i Finlandii –pisze Bloomberg. W niedzielę 8 października wstrzymano pracę gazociągu. Fiński operator Gasgrid przyznał, że naprawa może zająć miesiące, jak podaje Reuters. W najbliższych dniach eksperci dowiedzą się, dlaczego gwałtownie spadło ciśnienie w gazociągu.
„Jeśli okaże się, że nietypowy spadek ciśnienia zaobserwowany rankiem 8 października... jest spowodowany wyciekiem, który spowodował uszkodzenie rury, prace naprawcze mogą potrwać co najmniej kilka miesięcy, w zależności od charakteru uszkodzenia” – ogłosił Gasgrid.
Czytaj więcej
Nie spełniły się prognozy analityków. Rynek ropy naftowej nerwowo zareagował na atak Hamasu na Izrael. A w szczególności na oświadczenia, że za atakami Hamasu stoi Iran.
Palestyna i Australia
Gaz staje się również droższy w związku z atakiem Hamasu na Izrael. Część izraelskiego gazu trafia do Egiptu, gdzie zlokalizowane są dwa zakłady LNG, które dostarczają surowce energetyczne m.in. do Europy.
Ponadto w piątek, 6 października, pracownicy dwóch zakładów Chevron LNG w Australii głosowali za wznowieniem strajków. Związki zawodowe oskarżyły amerykańską firmę o naruszenie porozumień, które pozwoliły uniknąć strajków we wrześniu – pisze Reuters.