Agencja Bloomberg poinformowała o zmianie warunków w umowach katarskich dla klientów z Azji. „Umowa zawarta w zeszłym tygodniu między największym na świecie eksporterem LNG, Katarem a Bangladeszem obejmuje łagodniejsze warunki płatności niż zwykle oferowane (przez Katar - red.)”.
Według źródeł agencji, kraj oferuje obecnie niektórym państwom azjatyckim umowy na okres krótszy niż 20 lat. Umowa z Bangladeszem została podpisana na 15 lat po cenie ok. 12,6 proc. ceny ropy Brent plus 50 centów za każdy milion brytyjskich jednostek termicznych. Oznacza to, że jest to cena niższa niż oferowana rok temu.
Czytaj więcej
Wysadzenie przez Rosjan tamy elektrowni wodnej Kachowska stworzyło ryzyko odcięcia okupowanego przez nich Krymu od dostaw wody pitnej. Jedyny kanał zaopatrujący półwysep zasila woda ze sztucznego zbiornika przy wysadzonej tamie. Teraz woda ta błyskawicznie ucieka.
Źródła dodały, że Katar chce być bardziej przychylny klientom, zwłaszcza z rozwijających się krajów azjatyckich, które borykają się z wysokimi cenami energii lub nie są w stanie podpisać umów długoterminowych.
Katar dotąd zawierał w swoich kontraktach gazowych rygorystyczne warunki dostaw, takie jak dostawy do określonych portów, i preferował kontrakty obejmujące dziesięciolecia. To zniechęca nabywców z Japonii i Europy do zawierania dodatkowych umów.