Gazprom zastanawia się czy ulżyć Węgrom. Rosja dementuje oświadczenie szefa MSZ

Wbrew oświadczeniu szefa MSZ Węgier, że Gazprom zgodził się dostarczyć w tym roku dodatkowy gaz i odroczyć płatności, Rosjanie poinformowali, że dopiero się nad tym zastanawiają.

Publikacja: 11.04.2023 19:09

Gazprom zastanawia się czy ulżyć Węgrom. Rosja dementuje oświadczenie szefa MSZ

Foto: Bloomberg

„Gazprom rozważy możliwość dostaw ponadkontraktowych ilości gazu ziemnego na Węgry w 2023 roku i zastosowanie odroczonej płatności za te dostawy” – głosi komunikat Gazpromu na portalu społecznościowym.

Komunikat rosyjskiego koncernu pojawił się kilka godzin po wypowiedzi szefa węgierskiego MSZ Petera Szijjártó. Podczas wizyty w Moskwie Węgier zapowiedział, że Budapeszt przedłużył już umowę z Gazpromem na dodatkowe dostawy gazu, a także uzgodnił preferencyjny system płatności za główne ilości paliwa.

Czytaj więcej

Do końca 2023 roku Unia zrezygnuje z ropy i gazu z Rosji. Prócz Węgier

Według Szijjártó Węgry kupują ponad 80 proc. potrzebnego gazu ziemnego z Rosji. Kommersant przypomina, że w 2022 roku udział Rosji w rynku Wspólnoty spadł do 7,5 proc. (z blisko 45 proc. w 2021 roku). Rosyjskie władze uważają Węgry za „jedyny kraj Unii, który twardo broni swojej suwerennej pozycji w dialogu z Moskwą, pomimo nacisków ze strony UE i USA”.

Węgry zarządzane przez ekipę Victora Orbana, pomimo wiernego lobbowania za rosyjskimi interesami i kontynuowania zakupów jakoby taniego rosyjskiego gazu, mają najwyższą inflację w Unii. A także ogromne kłopoty na rynku energetyczny spowodowane post socjalistycznymi metodami zarządzania gospodarką przez rząd Orbana. Ustanowienie pułapów cenowych m.in. na paliwa, skutkowało ich ogromnym niedoborem i wzrostami cen, po zaprzestaniu reglamentacji.

Teraz władze próbują załatać dziurawy rynek, dokupując rosyjskiego gazu, choć gaz od innych dostawców nie brakuje na europejskim rynku.

„Gazprom rozważy możliwość dostaw ponadkontraktowych ilości gazu ziemnego na Węgry w 2023 roku i zastosowanie odroczonej płatności za te dostawy” – głosi komunikat Gazpromu na portalu społecznościowym.

Komunikat rosyjskiego koncernu pojawił się kilka godzin po wypowiedzi szefa węgierskiego MSZ Petera Szijjártó. Podczas wizyty w Moskwie Węgier zapowiedział, że Budapeszt przedłużył już umowę z Gazpromem na dodatkowe dostawy gazu, a także uzgodnił preferencyjny system płatności za główne ilości paliwa.

Gaz
Bułgaria pozywa Gazprom. Chce 400 mln euro odszkodowania
Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą
Gaz
Skandal na Litwie: polsko-litewski gazociąg z rosyjskimi częściami bez certyfikatów