W 2022 roku Federacja Rosyjska zmniejszyła wydobycie gazu o 11,8 proc. w ujęciu rocznym do poziomu najniższego od siedmiu lat, kiedy wydobyto 640,2 mld m3. Produkcja Gazpromu, jak poinformował szef koncernu Aleksiej Miller pod koniec grudnia, była niższa o 20 proc. i wyniosła 412,6 mld m3. Spowodowane to było gwałtownym spadkiem eksportu do Europy: najpierw Gazprom wstrzymał dostawy gazociągiem Jamał-Europa, potem Nord Stream, a eksport przez Ukrainę pozostaje niewielki, przypomina gazeta Kommersant.
Złe decyzje kierownictwa rosyjskiego monopolisty eksportowego przekładają się na sytuację na rosyjskim rynku gazu. Novatek - drugi po Gazpromie producent gazu, zwiększył produkcję o 1,7 proc. w skali roku do 83,6 mld m3. Wzrost wydobycia nastąpił na polach projektu Jamał LNG, a także w klastrze północnorosyjskim.
Czytaj więcej
Rosjanie przyznają, że kraje Unii Europejskiej w ciągu pół roku „z powodzeniem” zastąpiły rosyjski gaz paliwem od innych dostawców. Import LNG sięgnął 125 mln ton, czyli 170 mld m3 - wielkości przekraczającej znacznie import gazu z Gazpromu. Głównym eksporterem gazu na unijny rynek jest teraz USA.
Także Rosnieft dzięki uruchomieniu wydobycia z nowych złóż Rospan i Charampur zwiększył wydobycie w Rosji do 69 mld m3 (o ok. 16 proc.). Dane te nie uwzględniają zagranicznych projektów koncernu, w tym dużego egipskiego złoża Zohr, gdzie w 2021 r. udział Rosnieftu sięgnął 5 mld m3.
Przy takim wzroście wydobycia Rosnieft nie będzie już musiał kupować gazu od Gazpromu, by zaopatrywać swojego głównego klienta na rynku rosyjskim - koncernu elektroenergetycznego Inter RAO. Rosnieft zgodnie z kontraktem ma dostarczać Inter RAO do 35 mld m3 gazu rocznie; wcześniej dokupował ok. 6-7 mld m3 w Gazpromie.