GE, generalny wykonawca bloku gazowo-parowego w Ostrołęce, poinformował, że turbina gazowa zostanie wybudowana we francuskim mieście Belfort. Pozostałe kluczowe urządzenia – turbina parowa oraz generator – powstaną w Polsce, odpowiednio w fabrykach w Elblągu i Wrocławiu. Turbina gazowa, która zostanie zainstalowana w Elektrowni Ostrołęka, będzie przystosowana do spalania wodoru w skali do 50 proc. potrzeb paliwowych. Co więcej, zgodnie z mapą drogą GE, taka turbina ma być przystosowana, aby od kolejnej dekady spalać już 100 proc. wodoru, bez konieczności uzupełniania mieszanki paliwowej o gaz. Realizacja tego projektu to także drugie zamówienie GE na turbinę gazową tej samej klas w Polsce. GE realizuje tożsame zamówienie na turbinę dla Elektrowni Dolna Odra należącej do PGE.

Komentujący to porozumienie prezes PKN Orlen Daniel Obajtek wskazał, że inwestycja w Ostrołęce odegra kluczową rolę we wspieraniu krajowego systemu elektroenergetycznego i bezpieczeństwie przyszłych dostaw energii. – W tej dekadzie spodziewamy się wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną i stopniowego wycofywania najstarszych elektrowni węglowych – przypomniał Obajtek.

Czytaj więcej

Walka o wiatraki. Solidarna Polska przegrała bitwę, ale liczy, że wygra wojnę

Wraz z rozpoczęciem działalności przewidywanym na 2025 r., elektrownia Ostrołęka C o mocy zainstalowanej 745 MW ma być zasilana gazem pochodzącym z litewskiego terminalu LNG, dzięki połączeniu gazowemu Polska-Litwa.

PKN Orlen podpisał w czerwcu 2021 r. aneks do dotychczasowej węglowej umowy, zakładający zmianę technologii z węglowej na gazowo-parową. Wartość aneksu dotyczącego budowy elektrowni gazowej jest szacowana na ok. 2,5 mld zł i ma być o połowę niższa niż kontaktu na budowę elektrowni węglowej.