Największy koncern energetyczny Włoch nie kupuje gazu z Rosji

Enel ma dostawców z innych państw i zwiększa jeszcze import z Azerbejdżanu, Algierii, Tunezji i Libii.

Publikacja: 05.05.2022 15:25

Największy koncern energetyczny Włoch nie kupuje gazu z Rosji

Foto: Bloomberg

- Nie kupujemy gazu z Rosji. Nasza strategia dostaw gazu opiera się na kontraktach z innymi dostawcami, a nie z Rosją. Jeśli chodzi o LNG, dostawy pochodzą głównie ze Stanów Zjednoczonych. Tak więc generalnie pokrywamy nasze potrzeby bez rosyjskiego gazu - Francesco Starace prezes Enel podczas telekonferencji z analitykami.

Jeśli chodzi o działalność firmy w Federacji Rosyjskiej, Starace zauważył, że nic się nie zmieniło od połowy marca, kiedy koncern potępił rosyjską inwazję na Ukrainę i zapowiedział wstrzymanie współpracy. Enel nie zamierza dokonywać nowych inwestycji w Rosji i rozszerzać swojej działalności.

Wcześniej włoski minister ds. transformacji ekologicznej Roberto Cingolani powiedział, że kraj może uniezależnić się od dostaw rosyjskiego gazu w ciągu półtora roku. W związku z zachodnimi sankcjami wobec Rosji premier Włoch Mario Draghi wielokrotnie zwracał uwagę na konieczność podjęcia działań w celu zmniejszenia zależności od rosyjskiej energii oraz zwiększenia importu gazu ziemnego z innych krajów, w szczególności z Azerbejdżanu, Algierii, Tunezji i Libii, przypomina RIA Nowosti.

Czytaj więcej

Rosja szuka w Azji chętnych na ropę i gaz. Jest jeden problem: cena

Enel to największa firma energetyczna we Włoszech i jedna z największych na świecie, założona w 1962 roku. Siedziba znajduje się w Rzymie. Zatrudnienie spółki na koniec I kwartału 2022 roku liczyło 66 867 osób.

Włoska firma posiada 56,43 proc. udziałów w Enel Russia, do którego należą trzy elektrownie gazowe o mocy 5,6 GW (Konakowskaja, Newinnomysskaja i Średnieuralskaja). Starace zaznaczył, że firma pozbędzie się tych aktywów „w ciągu kilku miesięcy”.

W 2021 r. zysk netto Enelu wzrósł o 22 proc., do 3,2 mld euro. Działalność grupy w Rosji stanowi nie więcej niż 1 proc. całej działalności firmy, powiedział Starace.

- Nie kupujemy gazu z Rosji. Nasza strategia dostaw gazu opiera się na kontraktach z innymi dostawcami, a nie z Rosją. Jeśli chodzi o LNG, dostawy pochodzą głównie ze Stanów Zjednoczonych. Tak więc generalnie pokrywamy nasze potrzeby bez rosyjskiego gazu - Francesco Starace prezes Enel podczas telekonferencji z analitykami.

Jeśli chodzi o działalność firmy w Federacji Rosyjskiej, Starace zauważył, że nic się nie zmieniło od połowy marca, kiedy koncern potępił rosyjską inwazję na Ukrainę i zapowiedział wstrzymanie współpracy. Enel nie zamierza dokonywać nowych inwestycji w Rosji i rozszerzać swojej działalności.

Gaz
Takiej sytuacji nie było od dwóch lat. Bruksela interweniuje na rynku gazu?
Gaz
Węgrzy dostarczą gaz do Naddniestrza. Zapłaci za to Kreml
Gaz
Kreml sięga po lobbystów z USA. Chodzi o rosyjski LNG
Gaz
Wydobycie gazu ziemnego to coraz większe zyski
Gaz
Zakłady Gazpromu trafione dronami. Nie będą pracować do lata