„Otrzymaliśmy oficjalne żądanie zapłaty za gaz w rublach. Jednak nasz kraj, płacąc za gaz, zamierza trzymać się ogólnoeuropejskiego stanowiska i nie ulegać presji. Obecne kontrakty nigdzie nie mówią, że za gaz można płacić w rublach” – powiedział Nikołow na antenie bułgarskiej telewizji (cytowany przez TASS).
Minister podkreślił, że Bułgaria wypełnia wszystkie dotychczasowe warunki umowy z Gazpromem, która wygasa z końcem 2022 roku. Minister wyjaśnił, że jeśli Gazprom wstrzyma dostawy gazu do kraju, rząd przejdzie na alternatywne źródła paliw. Dodał, że do 1 lipca zakończy się budowa interkonektora gazowego z Grecją, co pozwoli Bułgarii odbierać gaz z Azerbejdżanu.
Czytaj więcej
"Przełomowa" – takim epitetem Biały Dom, a w ślad za nim część mediów, opisywał zawarte z Europą porozumienie w sprawie dostaw LNG zza Atlantyku. Problem w tym, że firmy energetyczne z Ameryki sygnalizują, iż prezydent Biden przeszarżował.
Aleksander Nikołow powiedział, że w „warunkach konfliktu zbrojnego” realizacja kontraktu może być pod znakiem zapytania. „Nie mogę dokładnie przewidzieć, co wydarzy się w połowie kwietnia. Będziemy musieli zobaczyć, jak będą działać proponowane mechanizmy płatności, jak bardzo zmieni się cena gazu w wyniku operacji przeliczenia euro lub dolarów na ruble – powiedział Bułgar.
Czytaj więcej
Prezydent Rosji grozi, że wstrzyma dostawy gazu dla odbiorców, którzy nie będą płacić za surowiec w rublach.