Reklama
Rozwiń
Reklama

Bułgaria zapłaci za gaz tylko w euro, Słowacja się łamie

Bułgaria otrzymała powiadomienie od Gazpromu, aby zapłacić za gaz w rublach, ale nadal będzie płacić w euro. Poinformował o tym minister energetyki kraju Aleksander Nikołow. Władze Słowacji są bardziej uległe.

Publikacja: 03.04.2022 18:27

Bułgaria zapłaci za gaz tylko w euro, Słowacja  się łamie

Foto: Bloomberg

„Otrzymaliśmy oficjalne żądanie zapłaty za gaz w rublach. Jednak nasz kraj, płacąc za gaz, zamierza trzymać się ogólnoeuropejskiego stanowiska i nie ulegać presji. Obecne kontrakty nigdzie nie mówią, że za gaz można płacić w rublach” – powiedział Nikołow na antenie bułgarskiej telewizji (cytowany przez TASS).

Minister podkreślił, że Bułgaria wypełnia wszystkie dotychczasowe warunki umowy z Gazpromem, która wygasa z końcem 2022 roku. Minister wyjaśnił, że jeśli Gazprom wstrzyma dostawy gazu do kraju, rząd przejdzie na alternatywne źródła paliw. Dodał, że do 1 lipca zakończy się budowa interkonektora gazowego z Grecją, co pozwoli Bułgarii odbierać gaz z Azerbejdżanu.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Gaz
Terminale LNG odpływają z Europy. Spada popyt na gaz
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Gaz
Zapotrzebowanie na gaz gwałtownie wzrośnie. Potrzebny kolejny gazoport
Gaz
Europa żegna się z rosyjskim gazem. Wkrótce ma całkowicie zniknąć
Gaz
Turkmenistan wchodzi w buty Gazpromu. Zwiększa wydobycie gazu
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Gaz
Polska unijnym liderem w magazynowaniu gazu. Ale nie ma się z czego cieszyć
Reklama
Reklama