- Spieraliśmy się o ten projekt i mieliśmy problem w przedłużeniem Gazociągu Północnego. Chodzi o OPAl - część gazociągu na terenie Niemiec. Porozumieliśmy się, by mógł o być wykorzystany nie w połowie mocy ale w całości. A to znaczy, żę jest postęp w najtrudniejszych sprawach - przyznał Putin podczas konferencji prasowej po szczycie Rosja-Unia w Brukseli, podała agencja Nowosti.
OPAL ma moc 36 mld m3 gazu rocznie i łączy Nord Stream z systemem gazowym na terenie Niemiec. Rosja i Niemcy wspólnie lobbowały, by gazociąg wyłączyć spod regulacji Trzeciego pakietu energetycznego. Pozwala on Gazpromowi zapełnić rurę do połowy, resztę udostępniając podmiotom trzecim.
Starania o osiągnięte porozumienie trwały trzy lata. Jesienią do mediów dostała się informacja, że Gazprom będzie mógł zapełnić cały gazociąg, ale połowę gazu musi sprzedawać na wolnym rynku po cenach spotowych.
Czy takie porozumienie osiągnięto? Władimir Putin nie podał szczegółów.