Gazprom skorzystał z rządowej oferty i za 417,1 mln litów (495,7 mln zł) sprzedaje akcje w Lietuvos Dujos (37,32 proc.) i spółce transportującej gaz Amber Grid (37,37 proc.). Koncern potwierdził swoją decyzję w oficjalnym piśmie do litewskiego premiera. Litwa będzie kontrolować do 93,7 proc. akcji ob firm.
- Mamy nadzieję, że po sprzedaży akcji, Gazprom pozostanie pewnym partnerem litewskich firm sektora gazowego a kontakty będą bazować na zasadach komercyjnych. Ze swojej strony Litwa, po przejęciu zarządzania i kontroli, zapewni tranzyt gazu do obwodu kaliningradzkiego. Będziemy też otwarci na rozwój wzajemnie korzystnych projektów gazowych z rosyjskimi partnerami - zapowiedział minister energetyki Jarosław Niewierowicz.
Dodał, że Litwa przejmując (a właściwie odzyskując red), kontrolę nad Lietuvos Dujos i Amber Grid realizuje Trzeci pakiet energetyczny Unii i dostaje zbudowany na zasadach rynkowych sektor energetyczny.
Litwa rozpoczęła wprowadzanie pakietu już w 2011 r. co zaowocowało licznymi konfliktami z Gazpromem, procesami sądowymi także w trybunałach międzynarodowych i skargą do Unii na rosyjskie praktyki monopolistyczne. W zamian płaciła najwyższą cenę gaz w Unii (ponad 500 dol.). Pierwszą zniżkę Litwini dostali dopiero w tym roku (-20 proc.). Lietuvos Dujos już nie transportuje gazu, przejęła to spółka Amber Grid.