PO: Goss w radzi nadzorczej PGE, to symbol kumoterstwa w PiS

Powołanie do rady nadzorczej Polskiej Grupy Energetycznej Janiny Goss, przyjaciółki Jarosława Kaczyńskiego, u której prezes PiS ma dług, to kolejny symbol kumoterstwa w Prawie i Sprawiedliwości - stwierdzili w środę politycy PO.

Aktualizacja: 02.03.2016 11:23 Publikacja: 02.03.2016 10:59

PO: Goss w radzi nadzorczej PGE, to symbol kumoterstwa w PiS

Foto: Bloomberg

"W 2014 r. Jarosław Kaczyński przed komisją etyki tłumaczył się, od kogo pożyczył pieniądze - chodziło o 200 tys. zł. (...) Ostatecznie przyznał, że te pieniądze pożyczył od Janiny Goss" - powiedział na środowej konferencji prasowej poseł PO Wojciech Król. Dodał, że z obecnego oświadczenia majątkowego Kaczyńskiego wiadomo, że wciąż ma on dług u Goss "i nie jest to tylko i wyłącznie dług wdzięczności".

Król stwierdził, że Goss jest bliską przyjaciółką szefa PiS, ale jest pytanie o jej kwalifikacje do zasiadania w radzie nadzorczej PGE. Inny polityk PO, rzecznik partii Jan Grabiec powiedział, że Goss nie ma żadnego doświadczenia w branży energetycznej, nigdy też nie zarządzała dużą firmą porównywalną - jak mówił - choćby w najmniejszym stopniu z PGE.

Grabiec podkreślił, że PGE to przedsiębiorstwo, którego roczne dochody przychody wynoszą ponad 30 mld zł, zatrudniające ponad 41 tys. pracowników, najważniejsza firma strategiczna, jeśli chodzi o przemysł energetyczny. "Losy polskich rodzin od tej firmy zależą, tym bardziej ogromne znaczenie ma dobór kadr zarządzających tak wielką i ważną firmą" - podkreślił.

Poseł Król stwierdził, że Goss "dwadzieścia lat pracowała w Społem i poza tym 20-letnim stażem od wielu, wielu lat przyjaźni się z Jarosławem Kaczyńskim, jest również szarą eminencją w Prawie i Sprawiedliwości". Według niego, "tak na naszych oczach powstaje państwo PiS, w którym znajomość z prezesem staje się najwyższą kwalifikacją".

Poseł PO dodał, że w tej sytuacji rodzą się pytania do prezesa PiS: "Kim jest Janina Goss? Jaki ma wpływ na państwo polskie? Czy Polacy będą spłacać prywatne długi pana prezesa Kaczyńskiego w ten sposób?".

"Panie prezesie Kaczyński, proszę nie uprawiać prywaty, bo to jest właśnie prywata. Państwo polskie nie jest pana prywatną własnością" - powiedział Król.

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PGE dokonało w poniedziałek zmian w radzie nadzorczej. Powołano sześcioro członków rady, w tym Goss. Jest ona Goss jest absolwentką Wydziału Prawa Uniwersytetu Łódzkiego; posiada tytuł radcy prawnego.

Spółka w komunikacie poinformowała, że Goss od 2012 r. pełni funkcję członka zarządu w spółce Srebrna Sp. z o.o. W latach 2009-2010 była członkiem rady nadzorczej Polskiego Radia S.A. W latach 2006-2009 członek rady nadzorczej TVP S.A., w tym przez okres ok. 2 lat pełniła funkcję przewodniczącej rady nadzorczej. W latach 1990 - 2003 była członkiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi, w latach 1991-2003 radcą prawnym w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Łodzi.

"W 2014 r. Jarosław Kaczyński przed komisją etyki tłumaczył się, od kogo pożyczył pieniądze - chodziło o 200 tys. zł. (...) Ostatecznie przyznał, że te pieniądze pożyczył od Janiny Goss" - powiedział na środowej konferencji prasowej poseł PO Wojciech Król. Dodał, że z obecnego oświadczenia majątkowego Kaczyńskiego wiadomo, że wciąż ma on dług u Goss "i nie jest to tylko i wyłącznie dług wdzięczności".

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie