Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.03.2016 05:57 Publikacja: 11.03.2016 19:14
Foto: Bloomberg
Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), w końcu 2015 r Chiny wyszły na czoło wśród największych klientów rosyjskiej branży naftowej. Gazeta Wiedomosti przypomina, że dotąd najwięcej rosyjskiej ropy kupowały Niemcy. Według rosyjskiego resortu energetyki w 2015 r Chińczycy kupili 26,7 mln ton czyli o 17,5 proc. rosyjskiej ropy więcej aniżeli dwa lata temu.
W tym roku Chińczycy kontynuują zakupy w Rosji przede wszystkim ropociągiem Syberia Wschodnia-Pacyfik. W styczniu 60 proc. wyeksportowanej przez rosyjski terminal Kozmino na Morzu Ochockim ropy trafiło do Chin. Do tego rafinerie chińskie położone na północy, zaczęły sprowadzać rosyjski surowiec wykorzystując kolej.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Niemal 600 mld zł inwestycji planują polskie firmy energetyczne do 2035 r. Polska Grupa Energetyczna, chce wydać...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Obecnemu prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki wygasła pięcioletnia kadencja w lipcu 2024 r. Mimo to Rafał Gawin...
Bartłomiej Sawicki, dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" wciąż nie ma sobie równych. Po raz kolejny zdobył...
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas