B. minister skarbu Andrzej Czerwiński (PO) powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że PiS powołał nowe resorty i urzędy odpowiedzialne za energetykę - Ministerstwo Energii, pełnomocnika ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, a oprócz nich kompetencje w dziedzinie energetyki mają też resorty: środowiska i skarbu.
"Co to powoduje? Możliwość zatrudnienia i zaangażowania do pracy z politycznego nadania nie zawsze fachowców" - ocenił polityk PO.
Według niego, przykładem takiego "niefachowego" działania były pierwsze decyzje nowego prezesa PKN Orlen, poprzednio polityka PiS Wojciecha Jasińskiego, m.in. podpisanie na początku stycznia trzyletniej umowy z rosyjskim Rosnieftem, na mocy której spółka będzie rocznie pozyskiwać od rosyjskiego koncernu od 6 do 8,4 mln ton ropy naftowej. Zwrócił uwagę, że wcześniej PiS krytykował rządy Platformy za zbytnie uzależnienie energetyczne od Rosji.
Czerwiński skrytykował też obecnie rządzących za odsunięcie w czasie wejście w życie kluczowego rozdziału ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). "Nie mamy żadnej pozytywnej drogi, żadnego projektu rozwiązania tych problemów, panuje totalny chaos" - ocenił poseł Platformy.
Chodzi o rozdział 4 ustawy o OZE obejmujący system wsparcia dla poszczególnych technologii OZE, w tym nowe mechanizmy - aukcje, system "Feed-In-Tariffs" (FIT) dla mikroinstalacji źródeł odnawialnych o mocy od 3 kW do 10 kW. Sama ustawa o OZE weszła w życie 11 kwietnia 2015 r., dzięki niej Polska będzie mogła wypełnić unijny cel, czyli uzyskać do 2020 r. 15-proc. udział energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii.