Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.03.2016 18:17 Publikacja: 21.03.2016 17:06
Foto: Bloomberg
Na początku marca tego roku Leonid Michalson najbogatszy Rosjanin (wg. Forbesa), prezes i udziałowiec prywatnego koncernu gazowego Novatek, został przyjęty przez prezydenta Rosji. Po tym spotkaniu Władimir Putin zwrócił się do resortu energetyki o rozważenie zgody dla szwajcarskiej handlowej spółki Novateku - Novatek Gas & Power GmbH (NGP) na dostawy klientom europejskim gazu marki Arkticgas ze złóż m.in. na półwyspie jamalskim).
Monopol na eksport gazu i na gazowe rurociągi ma od lat jeden koncern Gazprom. Michelson spodziewając się oporu monopolisty, zaproponował by gaz formalnie eksportował Gazprom, ale kupował go u Novateku po cenie tzw. net back czyli cena gazu w Novateku minus koszty transportu. Dzięki temu statystyki eksportowe Gazpromu poszybowały by w górę, a szwajcarska spółka Novateku sprzedawała tylko rosyjski (swój) gaz. W 2015 r NGP sprzedał 3,1 mld m3 gazu z czego tylko 0,7 mld m3 stanowił gaz rosyjski.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Niemal 600 mld zł inwestycji planują polskie firmy energetyczne do 2035 r. Polska Grupa Energetyczna, chce wydać...
Obecnemu prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki wygasła pięcioletnia kadencja w lipcu 2024 r. Mimo to Rafał Gawin...
Bartłomiej Sawicki, dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" wciąż nie ma sobie równych. Po raz kolejny zdobył...
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas