- Fuzja Lotosu z Orlenem nie zrobi pierwszoligowego gracza na rynku produkcji i dystrybucji paliw w Europie. Efekt skali nie przekłada się na możliwości ekspansji za granicę – mówił Karpiński.
Ocenił, że pomysły łącznia w różnych branżach to jest życzeniowa ścieżka do budowania pomników gospodarczych.
- Tworzenie takich konglomeratów z punktu widzenia gospodarki jest niepożądane – ocenił.
Karpiński przypomniał, że przez ostatni rok, spółki skarbu państwa w WIG30, do końca października, straciły łącznie prawie 39 mld zł. - To pokazuje, że ile byśmy nie mieli udziałów skarbu państwa, to zawsze trzeba dbać, żeby wartość spółki rosła – mówił.