W przetargu na dostawy prądu do Mołdawii zwyciężył Rinat Achmetow i jego DTEK. Sprzeda on sąsiadom prąd po 50,2 dol. za 1 MWh. Przegrany w przetargu MoldGRES - firma z kontrolowanego przez Rosję Naddniestrza należąca do rosyjskiego Inter RAO proponowała cenę 54,4 dol. podała agencja ZN.ua. Do 31 marca firma ta dostarczała Mołdawii prąd po 44,9 dol. za MWh, teraz straciła kontrakt, na rzecz ukraińskiego koncernu.
Wokół przetargu było dużo politycznych nacisków, tak ze strony Moskwy jak i Kiszyniowa i tamtejszego lidera rządzącej Partii Demokratycznej Władimira Płachotniuka. Według mediów, Achmetow jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu, zawarł kontrakt z mołdawskim energetycznym monopolistą Energokom na roczne dostawy prądu czyli ok. 3 mld kWh.
Na razie nie wiadomo, czy Ukraina pokryje cały niedobór prądu w Mołdawii. Kraj ten potrzebuje miesięcznie importu energii na poziomie 270 mln kWh, podczas kiedy w ukraińskim bilansie energetycznym poziom eksportu założono na ten rok na 90 mln kWh czyli 30 proc. mołdawskiego zapotrzebowania.