Dania tworzy Zielony PKB

W Danii coraz lepiej rozwijają się branże związane z ochroną przyrody i oszczędzaniem zasobów naturalnych. Kraj kojarzący się latami z industrialnym rolnictwem i chemią, wraca do korzeni.

Aktualizacja: 04.12.2017 08:09 Publikacja: 04.12.2017 07:43

Dania tworzy Zielony PKB

Foto: Bloomberg

Duński Urząd Statystyczny podał, że w 2016 roku liczba miejsc pracy przy ekologicznych produktach i usługach wzrosła o 4 procent. Wzrostowi zatrudnienia towarzyszył podobny wzrost przychodów w branży.

Eko rolnictwo na czele

Od roku 2015 zwiększyła się również o 14 procent sprzedaż energii odnawialnej, która stanowi pond połowę łącznych obrotów firm z tej branży. Głównie za sprawą wzrostu produkcji turbin wiatrowych, chociaż energię odnawialną uzyskuje się także z innych źródeł, takich jak biomasa, energia słoneczna czy geotermia.

Przybywa też „zielonych" miejsc pracy. Od 2014 roku ich liczba wzrosła o 20 procent, przypomina Skandynawsko-Polska Izba Gospodarcza. Obecnie w duńskiej branży zielonych produktów i zatrudnionych jest 71,4 tys. osób. W roku 2015 było ich 69 tys., co oznacza wzrost o 4 procent.

W roku 2014 w branży tej pracowało 59 tysięcy.

Najwięcej miejsc pracy powstało w ekologicznym rolnictwie, leśnictwie i ogrodnictwie – było ich o ponad 10 procent więcej niż w 2015 roku. Inne obszary wzrostu zatrudnienia to przemysł maszynowy (8,3 procent) i budownictwo (4,2 procent). Szybki rozwój budownictwa wymusił stworzenie nowych miejsc pracy przy produkcji materiałów izolacyjnych, odprowadzaniu i oczyszczaniu ścieków oraz rozbudowie sieci ciepłowniczej. Obecnie w branży zielonych produktów i usług pracuje 3 procent wszystkich osób zatrudnionych w Danii.

Duńskie zielone rachunki narodowe

Dane te stanowią część tak zwanych rachunków ekonomicznych środowiska - w Danii zwanych zielonymi rachunkami. Rachunki te (gront nationalregnskab) są prowadzone na polecenie duńskiego parlamentu od 2015 roku.

Zielone rachunki, po angielsku nazywane Environmental-Economic Accounts, czyli rachunkami środowiskowo-ekonomicznymi, są dodatkiem do sporządzanych wcześniej rachunków narodowych. Identyfikuje się w nich działalności związane z ochroną środowiska, wytwarzaniem ekologicznych produktów i usług, uwzględnia się podatki ekologiczne i proekologiczne subsydia.

Zielone rachunki narodowe oferują więc pełniejszy obraz rozwoju gospodarczego i jego kosztów ekologicznych. Pozwalają na przykład ocenić, czy wzrostowi gospodarczemu towarzyszyła proporcjonalna do niego degradacja środowiska naturalnego, czy też procesy produkcyjne stały się bardziej przyjazne środowisku i umożliwiły efektywniejsze wykorzystanie zasobów.

Dania jest dziś jednym z pięćdziesięciu krajów sporządzających częściowe lub pełne zielone rachunki narodowe. Duński Urząd Statystyczny we współpracy z Uniwersytetem Kopenhaskim pracuje obecnie nad stworzeniem tak zwanego zielonego Produktu Krajowego Brutto.

W zielonym PKB poza elementami uwzględnianymi tradycyjnie przy obliczaniu PKB – takimi jak wielkość produkcji, zakupy i płace – zostaną uwzględnione ekonomiczne koszty szkód środowiskowych i zużycia zasobów. Projekt ten jest finansowany przez KR Foundation. Ma zostać zakończony w 2019 roku.

Duński Urząd Statystyczny podał, że w 2016 roku liczba miejsc pracy przy ekologicznych produktach i usługach wzrosła o 4 procent. Wzrostowi zatrudnienia towarzyszył podobny wzrost przychodów w branży.

Eko rolnictwo na czele

Pozostało 92% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej