Gość wyjaśniła, że poziomy zanieczyszczeń powietrza bada instytucja państwowa. - Państwowy Monitoring Środowiska jest zobowiązany do prowadzenia pomiarów – mówiła Gayer.
- To, co słyszymy w mediach o przekroczonych normach, to prawda. Jakość powietrza nie jest najlepsza. Chyba, że słyszymy o przekroczonych normach godzinowych. To jest pewne przybliżenie, bo normy mamy dobowe i roczne – tłumaczyła.
Przyznała, że aplikacja na smartfony „Powietrze" posiada rzetelne dane. - Cała polityka powietrzna jest oparta na tych danych. Inne aplikacje często bazują na tych pomiarach – mówiła.
Gayer podkreśliła, że nie możemy mówić o przekroczonej normie, która jest mniejsza niż doba. - Nie możemy powiedzieć po godzinie, że norma jest przekroczona. Może być tak, że przez 3 godziny w ciągu doby poziom zanieczyszczeń jest wysoki, a przez resztę dnia spada i norma dobowa nie jest przekroczona. Uczulam, żeby bazować na polskim indeksie jakości powietrza i wartościach stężeń, a nie na przekroczonych normach. To jest zbyt duże uogólnienie i mylące dla użytkowników – wyjaśniła.