Reklama

Spór wokół elektrowni

Łotwa może wycofać się ze współfinansowania elektrowni atomowej na Litwie, zapowiedział dziś premier Valdis Dombrowskis

Publikacja: 26.06.2012 14:58

Spór wokół elektrowni

Foto: Bloomberg

Premier wyjaśnił, że wycofanie może nastąpić, jeżeli w projekcie elektrowni Vysaginas nie będą "uwzględnione gospodarcze interesy Łotwy", podaje agencja Delfi. Rozmowy o udziale Łotwy prowadzone są ze stroną litewską od 2006 r.

- Zadaliśmy szereg pytań, ale strona litewska nie śpieszy się z odpowiedziami - dodał Dombrowskis.

Łotysze proponowali m.in. uzgodnienie umowy koncesyjnej z partnerami, ale Wilno robi to samodzielnie, bez oglądania się na inne kraje (Łotwa, Estonia). Litwa planowała nie później niż do 28 czerwca podpisanie umowy koncesyjnej z japońskim Hitachi. Wczoraj strony oznajmiły, że jej podpisanie zostało przesunięte.

- Ważne dla nas sprawy nie znalazły się w projekcie atomowej inwestycji - dodał łotewski premier, nie wyjaśniając dokładnie, czego domaga się Łotwa. Wcześniej strony wstępnie podzielił? akcje w atomowej spółce.

Najwięcej akcji objął skarb państwa Litwy (38 proc.); 22 proc. ma mieć Estonia, a po 20 proc. Łotwa i japoński koncern Hitachi. Jednak do powołania spółki jeszcze nie doszło.

Reklama
Reklama

12 czerwca, premier Litwy Andrius Kubilius potwierdził, że jeżeli Łotwa i Estonia wycofają się z projektu nowej elektrowni, to nie dojdzie on do skutku.

- Sami siebie pytamy, co będzie, jeżeli potem nie podpiszemy umowy spółki akcyjnej, o której teraz dyskutujemy. Realizacja projektu zostanie wstrzymana, dopóki nie osiągniemy porozumienia - dodał Kubilius.

Nowa elektrownia ma kosztować 4,6-5,2 mld euro. Litwa weźmie kredyt na budowę, pod gwarancje rządowe. Wykonawcą będzie elektrowni i dostawcą urządzeń wybrano Hitachi.

Elektrownia ma zacząć pracę w 2022 r. To będzie 5 lat po uruchomieniu budowanej w sąsiednim obwodzie kaliningradzkim rosyjskiej elektrowni jądrowej - Bałtycka, oraz 4 lata od uruchomienia pierwszej atomówki na Białorusi, którą też postawią Rosjanie.

Premier wyjaśnił, że wycofanie może nastąpić, jeżeli w projekcie elektrowni Vysaginas nie będą "uwzględnione gospodarcze interesy Łotwy", podaje agencja Delfi. Rozmowy o udziale Łotwy prowadzone są ze stroną litewską od 2006 r.

- Zadaliśmy szereg pytań, ale strona litewska nie śpieszy się z odpowiedziami - dodał Dombrowskis.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Energetyka
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama