Już wczoraj rano kiedy wciąż nie było wiadomo jak rozwinie się sytuacja w Egipcie cena ropy w USA wzrosła do 101,3 dol. za baryłkę i po raz pierwszy przekroczyła poziom 100 dol. od sierpnia 2012 r. O 0,8 proc. podrożała również ropa Brent.
Dzisiaj ropa w USA kosztuje już ponad 102 dol., a na azjatyckich rynkach cena ropy typu Brent przekroczyła już poziom 106 dol. za baryłkę i jest najdroższa od maja 2012 r.
Pewne jest niestety, ze to nie koniec ponieważ Egipt a zwłaszcza znajdujący się na jego terenie Kanał Sueski, ma bardzo duże znaczenie dla transportu ropy z krajów rejonu Zatoki Perskiej. Jakiekolwiek zawirowania polityczne od razu przekładają się na wzrost cen i zdaniem analityków może spokojnie oczekiwać iż cena baryłki ropy w USA jeszcze w tym tygodniu dojdzie do 106 dol., a Brent do 110 dol.
Podwyżki mogą być niższe o ile szybko dojdzie do uspokojenia sytuacji a inwestorzy uwierzą, że kryzys został zażegnany.