Podczas spotkania w Soczi szefowie Gazpromu i Naftogazu opracowali program działań przesyłu gazu przez Ukrainę podczas zbliżającej się zimy.
- Jest to ważne, pomimo istniejących między nami napięć w sferze gazowej (chodzi o konflikt cenowy - red). Jest obopólne zrozumienie, że musimy znaleźć model zabezpieczenia bezproblemowego tranzytu, by nie dopuścić zimą do jakiś kataklizmów z przesyłem - tłumaczył agencji Nowosti wicepremier i minister energetyki Ukrainy Jurij Bojko.
Rosja niepokoi się szczególnie o zapełnienie przed zimą podziemnych magazynów na terenie Ukrainy. Gazprom nie raz zwracał uwagę, że Ukraińcy biorą stamtąd gaz na swoje potrzeby. Tymczasem w wypadku ostrej zimy, rosną gwałtownie zamówienia od odbiorców z Unii i magazyny gazu muszą być pełne by im sprostać.
Gazprom zapłacił Ukrainie awansem ponad 1 mld dol. za tegoroczny tranzyt. Koncern zapowiedział jednak, że taki rodzaj przedpłat został zrobiony ostatni raz. Rosja przesyła przez terytorium Ukrainy ok. 68 mld m3 gazu rocznie. Ukraińskie magistrale mają moc.