Jak podała za agencją Kiodo, rosyjska agencja Prime, woda z Fukushimy ma radioaktywność 80 milionów bekereli na litr, przy normie 30 bekereli na litr. Zarządzająca zamkniętą elektrownią firma TEPCO potwierdziła dziś wyciek z cystern, w których jest zgromadzona woda używana do schładzania reaktora. Poziom wody w jednej z cystern obniżył się o 3 m. Specjalistom udało się zebrać ok. 4 ton wyciekającej wody; reszta wsiąkła w ziemię. Operator zapewnia, że woda nie dostała się do morza.
Na terenie zniszczonej przez tsunami elektrowni znajduje się 26 cystern - każda po 1000 ton skażonej wody. Wyciekanie wody z betonowych basenów i cystern zaczęło się wiosną. W sumie było już pięć wycieków, ale tak wielki - po raz pierwszy.
Operator elektrowni na razie nie wie co zrobić z napromieniowaną wodą i jak zabezpieczyć pojemniki przed kolejnymi wyciekami.