- Rząd polecił Lietuvos energija koordynację rozmów Litwy, Łotwy i Estonii w celu osiągnięcia porozumienia na zasadach ekonomicznego rachunku. Rozmowy koncentrują się teraz właśnie na ekonomicznej stronie inwestycji. Mam nadzieję, że zakończymy to jesienią i wtedy ogłosimy wspólne stanowisko - cytuje litewskiego premiera Algirdasa Butiawicziusa agencja Delfi.
Pierwsze spotkanie przedstawicieli trzech państw-inwestorów przyszłej elektrowni w Vysaginase odbyło się w końcu tygodnia w Tallinie.
- Przygotowujemy wspólne stanowisko trzech krajów i koncernu Hitachi (wygrał przetarg na budowę-red) - uzupełnił Dalius Misiunas prezes Lietuvas energija podczas spotkania z prezesem Eesti Energa Sandorem Lijve.
Przypomnijmy, że wciąż nie ma decyzji końcowej w sprawie budowy nowej elektrowni jądrowej na Litwie. W maju minister energetyki Jarosław Niewierowicz na polecenie rządu zainicjował rozmowy z partnerami. Szansą na porozumienie okazała się decyzja o zamrożeniu budowy konkurencyjnej elektrowni Bałtyckiej w obwodzie kaliningradzkim.
Sprawa ostatecznej decyzji ciągnie się od maja ubiegłego roku, gdy kraje podzieliły miedzy siebie udziału w spółce - inwestorze elektrowni.