Występując na konferencji energetycznej w Paryżu, prezydent Francois Hollande oświadczył, że UE powinna do roku 2030 zmniejszyć emisję CO2 o 40 proc. w porównaniu z poziomem z lat 90., co oznaczałoby cel znacznie ambitniejszy w porównaniu z obowiązującymi w tej chwili 20 proc.
"Europa musi dać przykład" - powiedział Hollande, dodając, iż Francja toruje ku temu drogę, zamierzając zmniejszyć własne zużycie energii o połowę do roku 2050, a zużycie paliw kopalnych o 30 proc. do roku 2030.
Propozycje francuskiego prezydenta współgrają z planami Komisji Europejskiej. Cytowane przez Reutera źródła unijne podały w czwartek, że Komisja również rozważa podwojenie obowiązującej państwa UE kwoty redukcji emisji dwutlenku węgla. Tak ambitnego celu nie postawiło sobie dotąd żadne państwo świata.
Hollande zaznaczył, że jego plan zmierza do zmniejszenia do roku 2030 francuskich wydatków na energię o 20 do 50 mld euro rocznie. W 2012 roku wydatki te wyniosły 68 mld euro.