Od dziś Polska ma większe możliwości importu gazu ziemnego z terytorium Niemiec. Wszystko dzięki inwestycji przeprowadzonej na gazociągu jamalskim, którym dotychczas był możliwy przesył surowca jednie z Rosji, przez Białoruś do Polski i Niemiec. Zakończona przez niemieckiego operatora, firmę Gascade Gastransport rozbudowa tzw. stacji pomiarowej Mallnow pozwala teraz również na transport błękitnego paliwa w odwrotnym kierunku.
Gaz-System informuje, że zakończona inwestycja realizuje europejskie wytyczne dotyczące fizycznego, dwukierunkowego przepływu gazu na połączeniach transgranicznych określone w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady UE.
Dzięki inwestycji przeprowadzonej na gazociągu jamalskim z kierunku zachodniego będziemy mogli dodatkowo importować 2,3 mld m3 gazu rocznie, czyli około 263 tys. m sześc. na godzinę. Na tym nie koniec. W sytuacji awaryjnej np. w przypadku wstrzymania dostaw ze Wschodu do Niemiec, możliwy będzie odbiór do 620 tys. m sześc. gazu na godzinę. W skali roku odpowiada około 5,5 mld m sześc.
Dotychczas fizyczny import z Niemiec był możliwy jednie gazociągiem w Lasowie o przepustowości 1,5 mld m sześc. rocznie. Dla porównania polscy odbiorcy zużywają rocznie około 15 mld m3 gazu ziemnego.