Aktualizacja: 16.08.2015 21:00 Publikacja: 16.08.2015 21:00
Wbrew oczekiwaniom Ministerstwa Skarbu Państwa zarząd Energi publicznie oświadcza, że nie będzie budował bloku w Ostrołęce ani angażował się w ratowanie polskiego górnictwa.
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala Waldemar Kompala
Wbrew oczekiwaniom Ministerstwa Skarbu Państwa zarząd Energi publicznie oświadcza, że nie będzie budował bloku w Ostrołęce ani angażował się w ratowanie polskiego górnictwa. To już kolejna energetyczna spółka, która chce działać wbrew wizji głównego właściciela.
Resort zapewnia, że nie ma mowy o buncie na pokładzie. Jednak ostatnie wydarzenia w Tauronie, które skutkowały czystką w radzie nadzorczej tej spółki, pokazują, jak bardzo rozmijają się plany energetyki z oczekiwaniami Skarbu Państwa.
W poniedziałek Dania zatwierdziła nowy podatek związany z ochroną klimatu. Po etapie wielomiesięcznych negocjacji i umowie podpisanej w czerwcu 2024 roku, duński parlament przyjął pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie.
Prezydent-elekt Donald Trump zapowiedział, że Chris Wright, przedsiębiorca przemysłu naftowego i gazowego, zagorzały obrońca wykorzystania paliw kopalnych, zostanie jego kandydatem na stanowisko szefa Departamentu Energii. Zasłynął z wypicia przed kamerami płynu do szczelinowania hydraulicznego.
Rynek odnawialnych źródeł energii (OZE) w Polsce dynamicznie rozwija się na przestrzeni ostatnich lat, co jest wynikiem zarówno rosnącej świadomości ekologicznej, jak i licznych regulacji oraz zachęt finansowych, które wspierają inwestycje w zieloną energię.
Eksperci są zgodni: Polska ma szansę stać się liderem rynku zielonego wodoru. Mamy korzystne położenie geograficzne, powstaje infrastruktura, a Ministerstwo Klimatu i Środowiska uruchamia program wsparcia dla kolejnych inwestycji. Ma szanse, ale na przeszkodzie stoją wewnętrzne regulacje – a w zasadzie ich brak, lub, jak w przypadku ustawy “wiatrakowej” – niesprzyjające przepisy. Czy zaprzepaścimy okazję na energetyczną niezależność?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Gospodarka Niemiec spowalnia, spada popyt, a firmy pod presją rosnących kosztów (w tym związanych z energią) ograniczają produkcję i zapowiadają zwolnienia. Potwierdza to spadek zużycia energii w Niemczech. Wyniósł on w pierwszej połowie roku 3,4 proc. - podała Grupa Robocza ds. Bilansów Energetycznych.
Trwa spór o władzę nad imperium Zygmunta Solorza. Mimo tego Cyfrowy Polsat, główna część imperium miliardera, pobił oczekiwania rynku kapitałowego co do zysków i podtrzymuje strategiczne plany. Jak to zrobił i na co będzie wydawać pieniądze?
Firma Rafako podjęła decyzję o uruchomieniu procedury zwolnień grupowych zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Raciborska spółka zatrudnia blisko 700 osób.
Gospodarstwa domowe w przyszłym roku za prąd będą nadal płacić po 500 zł/MWh. Z tzw. mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Samorządy są podzielone w sprawie wstrzymania wsparcia dla nich.
Z naszych analiz wynika, że pewność dostaw energii w kolejnych latach może być zachowana, ale potrzebujemy działań, które zmniejszą ryzyka. A tych jest sporo – mówi dr Artur Kopijkowski-Gożuch, dyrektor Narodowego Centrum Analiz Energetycznych.
Rząd przedłuża na 2025 rok działania osłonowe, które mają ochronić gospodarstwa domowe przed wzrostem rachunków za energię elektryczną. Za MWh zapłacimy nadal 500 zł. Na rozwiązania dotyczące mrożenia cen energii elektrycznej rząd przeznaczy w 2025 roku ok. 5,4 mld zł.
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli działania poprzedniego rządu związane z organizacją importu i dystrybucji węgla kamiennego w związku z wprowadzeniem embarga na dostawy z Rosji nie były prawidłowe. Zostały one podjęte z opóźnieniem i bez koordynacji pomiędzy uczestniczącymi w nich podmiotami. NIK skierowało także wnioski do prokuratury.
Rząd przedstawił projekt ustawy o mrożeniu cen energii w 2025 r. Jest on we wtorek przedmiotem obrad Rady Ministrów. Gospodarstwa domowe nadal będą płacić 500 zł za MWh. Ceny nie będą już jednak mrożone dla małych i średnich przedsiębiorców.
Rozmowa z Grzegorzem Zielińskim, szefem departamentu Energy Europe w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas